Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Agencja towarzyska u posła PO? Wiceminister przeprasza za słowa [WIDEO]

(AA)
Ministra Jakiego nie chciał słuchać nawet marszałek z PiS
Ministra Jakiego nie chciał słuchać nawet marszałek z PiS fot. grzegorz jakubowski
Sejm. Tak żenującej sprawy nie było w Sejmie od dawna. Wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki uczynił z posła opozycji osobę czerpiącą pośrednio zyski z... nierządu.

- Za to przejęzyczenie przepraszam. Nie chciałem powiedzieć, że poseł prowadzi, tylko że mieszkańcy twierdzą, iż w tym mieszkaniu dzieją się takie rzeczy. Chciałem to dokończyć, rozwinąć myśl, ale nie dano mi takiej możliwości - tłumaczy wiceminister Patryk Jaki.

"Zejdź z mównicy!". Patryk Jaki oskarża posła Kropiwnickiego o prowadzenie agencji towarzyskiej

Źródło: Sejm/x-news

W czwartek podczas sejmowej debaty nad ustawą o prokuraturze Jaki powołał się na list mieszkańców legnickiej kamienicy, w której właścicielem jednego z mieszkań jest poseł PO Robert Kropiwnicki. Powiedział: „mieszkańcy okręgu pana posła skarżą się, że pan poseł Kropiwnicki w swoim mieszkaniu prowadzi agencję towarzyską”. Na tym wypowiedź wiceministra się skończyła, gdyż na sali wybuchł harmider. Parlamentarzyści opozycji zaczęli krzyczeć: „Zejdź z mównicy!”. W efekcie marszałek Marek Kuchciński nakazał Jakiemu skończyć niefortunny występ.

Sprawa zaczęła się pod koniec września 2015 r., kiedy to kilkunastu lokatorów podpisało petycję do Kropiwnickiego, w której informują, iż w wynajmowanym przez posła mieszkaniu działa agencja towarzyska. Po kilku dniach poseł podziękował za pismo, informując, że jeśli opisana sytuacja ma miejsce, wypowie umowę najemcom. Nic jednak nie zrobił. Po trzech tygodniach mieszkańcy w kolejnym piśmie domagali się zdecydowanych kroków.

Z naszych informacji wynika, że mieszkanie od grudnia stoi puste. Kropiwnicki wyjaśnia nam, że nie posiada dowodów na to, iż w mieszkaniu ktoś prowadził agencję, wie natomiast o konflikcie sąsiedzkim. Z drugiej strony świadkowie mówią o kolejkach mężczyzn stojących swego czasu pod klatką. Kropiwnicki uważa za skandal, że przyszły zastępca prokuratora generalnego pomówił go bez żadnej weryfikacji. I dlatego pozwał ministra do sądu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski