Agencja wchodzi w klaster

Nie chcieli do Krakowa

Nie chcieli do Krakowa

Działalność TARR ukierunkowana ma być teraz na tworzenie nowych miejsc pracy na bazie przetwórstwa tworzyw sztucznych

Tarnowska Agencja Rozwoju Regionalnego wkrótce zmieni swoją nazwę i właściciela. Wejdzie wraz z majątkiem do tworzącej się spółki akcyjnej
- Tarnowski Klaster Przemysłowy "Plastikowa Dolina".
Po likwidacji województwa tarnowskiego głośno było o tym, że TARR zostanie podporządkowana krakowskiej agencji. Takie rozwiązanie nie spodobało się jednak ani kierownictwu tarnowskiej firmy, ani tutejszym władzom samorządowym. - Proponowano nam przekształcenie w oddział krakowskiej agencji, który zajmowałby się rozwojem obszarów wiejskich - mówi Krzysztof Borowiec, prezes TARR. - Nie neguję potrzeby zajęcia się tymi sprawami, jednak doświadczenie uczy, że jeśli agencja rzeczywiście ma służyć rozwojowi gospodarczemu ziemi tarnowskiej, to centrum zarządzania mieścić się musi na miejscu.
Do koncepcji wejścia agencji w tarnowski klaster udało się przekonać marszałka województwa małopolskiego. W Ministerstwie Skarbu Państwa, które dysponuje większościowym pakietem udziałów w TARR, złożony został wniosek o wniesienie aportem do "Plastikowej Doliny" majątku agencji. Kilka budynków w mieście i poza nim, w tym okazałą kamienicę przy tarnowskim Rynku, otrzymała decyzją byłego wojewody tarnowskiego. Pozytywna decyzja zapaść ma lada dzień. - Wykupimy, jako agencja, symboliczny pakiet akcji w powstającej spółce - mówi prezes Borowiec. - To pozwoli nam czynnie uczestniczyć w pracach tworzącej się spółki. Obecny zaś majątek agencji stanowił będzie w klasterze tzw. kapitał pracujący. Dzięki temu uzyskiwać się będzie dochody na podstawowe potrzeby bytowe klastera, m.in. na wypłatę wynagrodzeń dla pracowników i pokrycie kosztów administracyjnych.
Według starosty tarnowskiego Michała Wojtkiewicza, takie rozwiązanie jest najlepsze, gdyż dotychczasowe działania TARR - ukierunkowane w dużej mierze na kulturę - nie dały oczekiwanych rezultatów w promocji regionu i pobudzenia rozwoju gospodarczego. - Wykorzystanie potencjału, jakim dysponuje agencja w jednym kierunku, czyli na pozyskiwanie nowych miejsc pracy na bazie przetwórstwa tworzyw sztucznych, będzie przedsięwzięciem konkretnym, łatwiejszym do oceny w określonym czasie - przekonuje starosta Wojtkiewicz.
Walne zgromadzenie wspólników TARR, na którym podjęta ma zostać ostateczna decyzja o zmianie nazwy i zadań agencji, planowane jest na początek czerwca. Prezes Borowiec poinformował nas, że jego firma przybierze najprawdopodobniej nazwę Tarnowski Klaster Przemysłowy "Plastikowa Dolina".
Przypomnijmy, że TARR zatrudnia obecnie 23 osoby. Większościowy pakiet udziałów w spółce, zarządzającej "Plastikową Doliną", objęły gminy z powiatu tarnowskiego.
(RAF)