Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Agnieszka wraca do zdrowia i mierzy wysoko

Redakcja
ROZMOWA. Wśród kobiet turniej może wygrać każda tenisistka z czołowej "10" rankingu - mówi nam trener Tomasz Wiktorowski, który przebywa w Melbourne.

- O grze w Australian Open mówi się, że to rywalizacja w piekarniku. Czy upały dały się Wam już we znaki?

- Na razie upałów nie ma. W dzień temperatura dochodzi najwyżej do 25 stopni Celsjusza. Wieczorami jest jeszcze chłodniej, około 20 stopni. Ale w czasie turnieju ma być upalnie.

- Agnieszka Radwańska została rozstawiona z nr "8". W pierwszych rundach trafia na zawodniczki, które są w zasięgu jej możliwości. Jak Pan to ocenia?

- Nigdy nie oceniam losowań. To Wielki Szlem, grają tu najlepsze tenisistki na świecie. Naprawdę trzeba się napracować, by przejść dalej w turnieju.

- Co Pan powie o pierwszej rywalce Agnieszki - Amerykance Bethanie Mattek-Sands?

- Na pewno jest lepszą deblistką (wygrała 9 turniejów w tej specjalności) niż singlistką, ale od mniej więcej dwóch lat coraz lepiej radzi sobie w grze pojedynczej. Ostatnio widziałem jej pojedynek w Pucharze Hopmana przeciwko Karolinie Woźniackiej i grała naprawdę bardzo dobrze. Przegrała w dwóch setach, ale po wyrównanej walce. Kiedy ma swój dzień, potrafi być groźna. Trzeba na nią uważać!

- Jak jest ze zdrowiem Agnieszki, która była ostatnio przeziębiona?

- Od wczoraj Agnieszka wreszcie normalnie oddycha. Problemy zaczęły się jeszcze w Krakowie. Agnieszka brała antybiotyki i kiedy przeziębienie już ustępowało, wtedy musieliśmy lecieć do Sydney. Zmiana klimatu, duża różnica temperatur sprawiły, że problemy wróciły. Na szczęście jest już lepiej i mam nadzieję, że w pełni sił zagra w Melbourne.

- Ćwierćfinałowe zwycięstwo krakowianki nad liderką światowego rankingu Karoliną Woźniacką dodało jej pewności siebie?

- Na pewno. Każda wygrana nad czołową rakietą świata daje satysfakcję i podbudowuje psychicznie. Pokonanie najlepszej na świecie to ogromna radość i sukces. Pamiętajmy jednak, że jeden mecz nie zmienia wszystkiego. Agnieszka nagle nie zacznie grać genialne, bo pokonała Karolinę.

- Co się mówi na miejscu o faworytach ? Jak wysoko stoją notowania Agnieszki ?

- Wśród kobiet turniej może wygrać każda tenisistka z czołowej "10" rankingu. Poza konkurencją, moim zdaniem, może być tylko Serena Williams, jeśli znajdzie motywację, by zagrać na sto procent możliwości. Wśród pozostałych zawodniczek szanse są wyrównane, dotyczy to również Agnieszki. U mężczyzn stawia się na "wielką trójkę": Roger Federer, Novak Djoković i Rafael Nadal. Do walki powinni się włączyć: Andy Murray, Tomas Berdych czy Jo Wilfried Tsonga. Osobiście bardzo lubię tenis Juana Martina del Potro.

- Na trybunach w Sydney siedział Pan obok nowego trenera Urszuli Radwańskiej Chorwata Borny Bikicia. Jak się dogadujecie?

- Bardzo dobrze, tworzymy jeden team Radwańskich. Współpracujemy ze sobą, pomagamy sobie, trzymamy się razem.

AGNIESZKA BIALIK

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski