Ciągniki, nawozy i... karma dla psów - krakowska firma poszerza asortyment
(INF. WŁ.) - Rozszerzamy asortyment sprzedawanych przez nas towarów, aby poprawić sytuację spółki - stwierdził w rozmowie z "Dziennikiem" Jerzy Łacny - prezes zarządu krakowskiego Przedsiębiorstwa Handlu Sprzętem Rolniczym Agroma. Firma, będąca własnością skarbu państwa, została przeznaczona do prywatyzacji. Agencja Prywatyzacji ogłosiła wczoraj zaproszenie do udziału w przetargu na zakup udziałów w działającej w formie spółki z ograniczoną odpowiedzialnością krakowskiej Agromy.
Agroma znana była ze sprzedaży ciągników i innego sprzętu rolniczego. - Kiepska sytuacja finansowa polskich rolników spowodowała, że sprzedaż nowych maszyn, takich jak kombajny czy ciągniki, znacznie spadła. W tej chwili handlujemy głównie częściami zamiennymi, nawozami i drobniejszym sprzętem. Sprzedajemy także materiały budowlane, czego wcześniej nie robiliśmy. Zdecydowaliśmy się między innymi na sprzedaż karmy dla psów w dużych opakowaniach - powiedział nam prezes Łacny. Jego zdaniem, ceny nowych maszyn produkcji polskiej (zwłaszcza ciągników) są zbyt wysokie.
- Jeżeli rolnik decyduje się na zakup ciągnika lub kombajnu zbożowego, jedzie najczęściej do Niemiec i wybiera używany, ale zacznie tańszy sprzęt - dodał prezes Łacny.
Krakowska Agroma nie zalega ze składkami ubezpieczeniowymi i podatkami, jednak w okresie obrachunkowym od 1 października 1999 do 31 grudnia 2000 r. spółka zanotowała stratę netto sięgającą ok. 300 tys. złotych.
Firma zatrudnia 55 osób. W Krakowie Batowicach posiada plac handlowy o powierzchni ok. 8 hektarów, w tym 15 tys. metrów kwadratowych powierzchni zadaszonej. Towary sprzedawane są także w sieci ok. 20 sklepów patronackich w południowej Polsce.
(DER)
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?