Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ahonen traci przewagę

AS
Adam Małysz 24, Robert Mateja 27

Schmitt wygrywa w Falun

Schmitt wygrywa w Falun

Adam Małysz 24, Robert Mateja 27

Wieczorny konkurs skoków o Puchar Świata w szwedzkim Falun wygrał bezapelacyjnie Niemiec Martin Schmitt przed trzema Japończykami Miyahirą, Haradą i Kasai. Liderem jest nadal Fin Janne Ahonen, ale jego przewaga nad Schmittem zmalała. Adam Małysz 24, Robert Mateja 27.
Na finiszu sezonu kapitalną formę prezentuje 21-letni Schmitt, który w Falun znokautował rywali. W obu seriach Niemiec oddał najdłuższe skoki po 124 metry. Po I serii wydawało się, że zagrozić mu może Kasai (skok 120,5 m), ale w 2. próbie Japończyk miał pecha, kiedy stanął na belce, mocno powiało, skoczek musiał zejść z belki, czekał kilkadziesiąt sekund, aż wiatr się uspokoi. To go zdekoncentrowało, skoczył "tylko" 115 m i spadł na 4 miejsce. Kapitalny skok w 2. próbie oddał jego rodak Miyahira (122 m) i zajął 2. miejsce przed 30-latkiem Haradą. Mistrz świata ze średniej skoczni Funaki "zawalił" pierwszy skok (108,5 m), w drugim skoczył przepięknie na 120,5 m, co przesunęło go na 6. lokatę.
Lider PŚ Fin Ahonen pod koniec sezonu nie jest już w takiej formie jak przed miesiącem czy dwoma. W Falun ustępował wyraźnie Schmittowi (skoki Fina 112 i 114,5, m).
Do końca rywalizacji pozostały jeszcze 3 konkursy, niedzielny w Oslo, na skoczni w Holmenkollen oraz dwa na mamuciej skoczni w Planicy. Przewaga Ahonena nad Schmittem zmalała do 111 punktów. A za zwycięstwo w każdym konkursie otrzymuje się 100 pkt. Wiele się jeszcze może zdarzyć. Nawet trzeci w klasyfikacji PŚ Funaki ze stratą 181 pkt do Ahonena, przy korzystnym dla siebie układzie, może jeszcze myśleć o końcowym zwycięstwie.
Schmitt wygrał już 9 konkurs w tym sezonie. Kto wie, czy nie pobije a przynajmniej nie wyrówna rekordu - 10 wygranych, który należy do Fina Nykaenena (w sezonach 1982/83 i 1978/88) oraz Austriaka Goldbergera (1994/95)?
Z Polaków do 30-osobowego finału zakwalifikowało sie dwóch. Lepiej skakał tym razem Adam Małysz, był 24, skoki 100 i 104,5 m. Robert Mateja - 27 (100 i 98,5 m). Łukasz Kruczek z krótkim skokiem na 89 m nie miał co marzyć o finale.
Wyniki: 1. Schmitt (Niemcy) 261,4 pkt (124 i 124 m); 2. Miyahira (Japonia) 247,8 (116,5 i 122); 3. Harada (Japonia) 247,7 (118 i 118,5); 4. Kasai (Japonia) 244,4 (120,5 i 115); 5. Hannawald (Niemcy) 239,5 (115,5 i 117); 6. Funaki (Japonia) 233,7 (109,5 i 120,5); 24. Małysz 181,6 (100 i 104,5); 27. Mateja 170,8 (100 i 98,5)
Klasyfikacja PŚ: 1. Ahonen 1544 pkt; 2. Schmitt 1433; 3. Funaki 1363; 4. Kasai 1288; 5. Widhoelzl 801; 6. Hannawald 774.
W niedzielę konkurs w Holmenkollen, gdzie przed trzema laty wygrał nieoczekiwanie nasz Adam Małysz. Skocznia ma punkt konstrukcyjny - 112 metrów, a rekord obiektu należy do Norwega Haaavarda Lie, który w 1997 roku skoczył tutaj 127 metrów. Przed rokiem wygrał Słoweniec Primoż Peterka przed Szwajcarem Reutelerem i Japończykiem Haradą.
(AS)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski