Jedyny punkt dla krakowskiej drużyny zdobył debel Damian Pławecki - Dariusz Janik. Akademicka ekipa wystąpiła w mocno osłabionym składzie, bez Barbary Kulanty, Roberta Gałka i Katarzyny Płonki. - Skład na mecz był eksperymentalny i wykorzystałem to do sprawdzenie formy młodych zawodników - mówi trener AZS AGH Kraków Krzysztof Hodur. Krakowianie, którzy trzy lata temu byli mistrzami Polski, teraz muszą liczyć na powiększenie ekstraklasy, aby w niej pozostać. Projekt powiększenie jest, ale będzie głosowany przez członków zarządu Polskiego Związku Badmintona po zakończeniu sezonu ligowego. Mistrzostwo Polski zapewnił sobie zespół SKB Suwałki, a o drugie miejsce walczy Hubal Białystok i UKS 15 Kędzierzyn Koźle.
(PAN)