Akcja charytatywna dla Michała Nowaka z Woli Gruszowskiej

WIDEO: Krótki wywiad

Cierpiący na nowotwór ślinianek mężczyzna nie może pracować, a potrzebuje środków nie tylko na codzienne wydatki, ale też na rehabilitację i leczenie. Kilka tygodni temu postanowiła go wesprzeć grupa osób, które zorganizowały zbiórki w okolicznych parafiach. - Pieniądze dla Michała zbieraliśmy jak dotąd w ośmiu parafiach. Proboszczowie byli z reguły przychylni. W kilku przypadkach, gdy pojawiały się jakieś wątpliwości, to znikały jak pokazywaliśmy zezwolenie uzyskane w Kurii – mówi Piotr Łakomy, jeden z wolontariuszy.

Środki zbierali przyjaciele, znajomi, członkowie rodziny Michała Nowaka oraz zupełnie obcy ludzie. W sumie podczas tych kwest udało się zebrać prawe 22 tysiące złotych. Najwięcej w Radziemicach, gdzie mieszka Michał Nowak – 5820 zł - oraz w Proszowicach (4724 zł). Pomogli również parafianie z Zielenic (2289 zł), Łętkowic (1179 zł), Racławic (2067 zł), Pałecznicy (2331 zł), Klimontowa (2084 zł) i Wrocimowic (1456 zł).

Oprócz tego dla Michała Nowaka prowadzona jest zbiórka na portalu zrzutka.pl, gdzie zebrano blisko 5 tys. zł. Środki cały czas można zresztą wpłacać.

Część zebranych pieniędzy już została choremu przekazana. - Był bardzo wzruszony. Przed rozpoczęciem akcji liczył, że być może uda się uzbierać około 10 tysięcy. Wyniki zatem bardzo go zaskoczyły. Na pewno pozwoli mu to złapanie finansowego oddechu. Chciał osobiście wszystkim podziękować, ale ze względu na jego stan zdrowia uznaliśmy, że my to zrobimy – mówi Piotr Łakomy i zapowiada, że być może podobna akcja zostanie powtórzona za kilka miesięcy.

Michał Nowak ma 44 lata. Meszka w Woli Gruszowskiej z matką. Pozostaje pod stałą opieką Kliniki Onkologii w Gliwicach. Przeszedł kilka ciężkich operacji.

Historię zmagań Michała Nowaka z chorobą opisaliśmy tutaj.