- Wszystko po to, aby zmniejszyć ryzyko wypadków z udziałem pieszych - mówi nam Joanna Biel-Radwańska z Wydziału Ruchu Drogowego KWP w Krakowie.
Pieszy w kontakcie z rozpędzonym samochodem nie ma żadnych szans na przeżycie. Tymczasem napotkany na rogu ulicy Starowiślnej patrol policji zauważa: - Jest dopiero 12, a liczba wystawionych mandatów jest ogromna - dodaje. Na czarnej liście krakowskich skrzyżowań znajdują się m.in. aleja Słowackiego - Prądnicka, Aleja 29 listopada- Lublańska, rondo Ofiar Katynia.
Z przeprowadzonych przez nas obserwacji wynika, że mieszkańcy Krakowa nie zdają sobie sprawy z zagrożenia. Przy łamaniu przepisów często tłumaczą się brakiem czasu i niedostosowaniem sygnalizacji świetlnych do budowy przejść. Można to zauważyć codziennie w okolicach ronda Matecznego.
- Wbieganie na czerwonym świetle, nie jest tylko domeną ludzi młodych. Często widzę, jak osoby starsze, niekiedy o lasce, wchodzą na jezdnię i blokują całe skrzyżowanie. Kompletny brak wyobraźni! - oburza się pani Izabela Podrazik, sprzedawczyni obwarzanków z rogu ulic Kalwaryjskiej i Konopnickiej.
Z ludźmi młodymi sprawa wcale nie wygląda lepiej. Aleksandra Skiba, krakowska studentka przyznaje się, że mimo iż słyszała o wzmożonych kontrolach policji, nadal często zdarza jej się wbiegać na czerwonym, szczególnie, kiedy widzi, że jezdnia jest wolna.
Problem narasta, gdy w grę wchodzi zmiana topografii skrzyżowań lub ich oznakowania. Takim miejscem są przejścia znajdujące się w okolicach Nowego Kleparza. Przeprowadzona niedawno modernizacja sygnalizacji sprawia kłopoty zarówno pieszym, jak i kierowcom. Tutaj kierujący są przyzwyczajeni, że przechodnie blokują skrzyżowania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?