Na Facebooku założyli w tym celu specjalny profil. "Witamy. Jak obiecaliśmy tak robimy. Zaczynamy akcję społeczną "Włącz myślenie - daj 10 groszy". Podobno już dziś się wykazaliście i taca była wyjątkowo skromna. Tak trzymać. Akcja jest zaplanowana na większą skalę" - głosi inauguracyjny wpis, dokonany 28 czerwca.
Autorzy akcji są anonimowi, ale nam udało się z nimi skontaktować.
- Dlaczego to robimy? Powodów jest wiele. Nie ukrywamy, że nie podoba nam się to, w jaki sposób ksiądz proboszcz Antoni Sokołowski zarządza parafią. W ciągu ostatnich miesięcy odeszło z Proszowic kilku księży, którzy byli lubiani przez parafian, w tym szczególnie przez dzieci.
Jeden z nich przygotowywał dziewięciolatków do komunii i robił to bardzo dobrze. Z pracy zrezygnował lubiany przez wiernych organista. To samo dotyczy sióstr zakonnych. Nie jest dla nas tajemnicą, że proboszcz się do tych zmian przyczynił. W parafii zostają tylko ci, którzy są mu posłuszni - przekonują nasi rozmówcy.
Inicjatorzy facebookowej akcji dodają, że z jej upublicznieniem i nagłośnieniem czekali tak długo, licząc, że w czerwcu dojdzie do zmiany na stanowisku proboszcza w Proszowicach. - Z naszych informacji wynika, że sprawa była już przesądzona. Ksiądz biskup zapowiedział, że dokona zmiany w parafii, ale w ostatniej chwili zmienił swoją decyzję - mówią.
Ks. Sokołowski od początku swojego urzędowania nie udziela wywiadów prasie niekatolickiej. Rzecznik prasowy kurii kieleckiej ks. Sławomir Sarek nie chciał się natomiast ustosunkowywać do stwierdzeń o planowanych przez kurię zmianach w parafii. - Ja mogę się odnosić do faktów, a fakty są takie, że w Proszowicach nie ma zmiany na stanowisku proboszcza - mówi.
Ks. Sarek przyznał jednak, że do biskupa Jana Piotrowskiego do Kielc przyjeżdżały delegacje proszowickich parafian.
- Były delegacje, które zwracały uwagę na niestosowności, jakich miał się dopuszczać ksiądz proboszcz. Była też jednak delegacja, której członkowie stanęli w obronie księdza Sokołowskiego. Trudno mi się odnosić do tego, jakie były ustalenia między księdzem biskupem a członkami delegacji, bo ja w tych rozmowach nie brałem udziału - słyszymy.
O tym, że do zmiany w parafii rzeczywiście miało dojść, otwarcie mówi natomiast Jerzy Majczyk, który wspólnie z kilkoma innymi osobami dwukrotnie był w tej sprawie w kieleckiej kurii. Wcześniej natomiast wszedł z ks. Sokołowskim w konflikt na tle opłat z tytułu użytkowania grobowca na parafialnym cmentarzu.
- Informowaliśmy księdza biskupa o tym, co nam się nie podoba. Zwracaliśmy uwagę przede wszystkim na kwestie finansowe.
Biskup poparł nasze stanowisko mówiąc, że wszelkie opłaty za sakramenty są dobrowolne i nie wolno wywierać w tej sprawie żadnego przymusu - mówi Jerzy Majczyk. Dodaje jednak przy tym, że nie ma do biskupa pretensji o brak zmiany proboszcza w parafii. Sugeruje, że decyzja o tym zapadła "wyżej".
Nasz rozmówca przyznaje natomiast, że o akcji "Daj 10 groszy" wcześniej nie słyszał. - To dobrze, że coś takiego powstało. Każda forma nacisku jest dobra - uważa.
Akcja na razie nie wywołała wielkiego poruszenia, przynajmniej w sieci. - Zdajemy sobie sprawę, że wielkiej dyskusji raczej nie będzie. Ludzie po prostu obawiają się pod własnym nazwiskiem pisać, co myślą - uważają autorzy akcji. Do wczoraj stronę "polubiły" 72 osoby.
Z informacji zamieszczonej na stronie internetowej kurii kieleckiej wynika, że w parafii dojdzie do dwóch zmian wikariuszy.
Ks. Tomasz Moskal odchodzi do parafii Miłosierdzia Bożego w Kielcach, a ks. Tomasz Szota do parafii w miejscowości Wzdół.
Do Proszowic przychodzą natomiast ks. Grzegorz Dudek z parafii Św. Józefa z Kielc i ks. Tomasz Kubicki z Leszczyn.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
