Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Akcja Zdrowie potrwa dwa miesiące dłużej

Aleksander Gąciarz
Akcja Zdrowie to oprócz badań także imprezy sportowe, takie jak wiosenny „Bieg po życie” ulicami miasta
Akcja Zdrowie to oprócz badań także imprezy sportowe, takie jak wiosenny „Bieg po życie” ulicami miasta Aleksander Gąciarz
Proszowice. Starosta zapowiada, że ankieterzy dotrą do wszystkich mieszkańców

- Z różnych przyczyn musieliśmy wymienić sześciu ankieterów. Nowych trzeba było wyłonić na podstawie postępowania przetargowego i dopiero niedawno ruszyli w teren - w ten sposób starosta proszowicki Grzegorz Pióro odpowiada na głosy rozgoryczonych mieszkańców powiatu, którzy - mimo zapowiedzi - do tej pory nie doczekali się na wizytę ankieterów, zatrudnionych w ramach prowadzonej od kilku miesięcy Akcji Zdrowie.

Przypomnijmy, że jej celem jest wykrycie schorzeń układu oddechowego oraz kształtowanie postaw prozdrowotnych.

To właśnie konieczność częściowego powtórzenia procedury wyłaniania ankieterów była jednym z powodów przedłużenia akcji o dwa miesiące. Instytucja zarządzająca programem, a jednocześnie jej sponsor, czyli Królestwo Norwegii, wyraziła na to zgodę.

W ocenie osób odpowiedzialnych za przebieg programu, został on zrealizowany na poziomie około 60 procent. To oznacza, że można się pokusić o pewne wnioski. - Co chwilę zgłaszają się do nas osoby, które mają po 50 czy 60 lat i nigdy nie miały wykonanego zdjęcia rentgenowskiego klatki piersiowej. To znaczy, że idziemy w dobrym kierunku. Zakładaliśmy, że jeżeli uratujemy jednego człowieka, to będzie sukces tego programu. A tacy, dla których jest to ostatni dzwonek, zgłaszają się do nas codziennie - przekonuje koordynator medyczny programu dr Wojciech Skucha.

Podczas wczorajszej konferencji poświęconej Akcji Zdrowie przypomniał, że nie przypadkowo jest ona prowadzona na terenie powiatu proszowickiego. Ilość zachorowań na nowotwory układu oddechowego należy tutaj do najwyższych w Polsce.

- Dlaczego tak się dzieje? Tego dokładnie nie wiemy. Przecież gdzie indziej też ludzie palą papierosy, też jest zanieczyszczone powietrze. Ja skłaniam się do tezy, że powodem jest masowe stosowanie środków ochrony roślin bez należytych zabezpieczeń - przekonywał dr Skucha. Podał przy tym przykład rolnika, który dla ochrony pszczół sąsiada przed zatruciem, w trakcie oprysku pola wręczył swoim dzieciom płachty, z którymi szły za ciągnikiem.

Na podstawie ankiet osoby najbardziej narażone na choroby układu oddechowego są zapraszane na badania spirometryczne i rentgen klatki piersiowej do proszowickiego szpitala. Nie wszyscy jednak przychodzą. Nie zawsze pomagają nawet osobiste zaproszenia telefoniczne.

- W okresie pilnych prac polowych tylko około połowa zaproszonych zgłaszała się na badania. Jednak jeszcze nic straconego Jeżeli komuś termin nie odpowiada, można się kontaktować i badania przesunąć na inny dzień - zapewnia starosta Pióro. - Ludzie się czasami boją badań, ale niepotrzebnie. Nie uniknie się choroby jeżeli nie będzie się o niej wiedzieć. Ona prędzej czy później i tak dać znać o sobie - przekonuje dr Skucha.

Uniknąć choroby można natomiast przez prowadzenie zdrowego stylu życia. Takiego jak Tomasz Sasiński z Nowego Brzeska, który mimo 70 lat kilka razy w tygodniu pokonuje na rowerze po kilkadziesiąt kilometrów i na łamach wydanego z okazji wczorajszej konferencji biuletynu zapewnia, że czuje się znakomicie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski