Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Aksam zostaje z Unią

Jerzy Zaborski
Jan Daneczek (na pierwszym planie) strzelał ważne gole dla Unii
Jan Daneczek (na pierwszym planie) strzelał ważne gole dla Unii fot. Jerzy Zaborski
Hokej. Oświęcimscy działacze pracują nad budżetem, obcokrajowcy przedłużają kontrakty

„Michał Fikrt przenosi się do czeskiej ekstraklasy. Z zamiarem odejścia z drużyny hokejowej Unii nosi się wielu zawodników. W ogóle jej przyszłość w nowym sezonie stoi pod wielkim znakiem zapytania”. To tylko niektóre z wersji, jakie można usłyszeć na ulicach miasta.

– Też słyszałem o tych „rewelacjach” _– rozpoczyna Ryszard Skóka, prezes hokeistów Unii Oświęcim. – _Nie mam czasu na ich przetwarzanie, bo to nieczemu dobremu nie służy. Na razie na głowie mam przede wszystkim pracę nad konstruowaniem budżetu na __kolejny sezon.

Sternik klubu ma trochę optymistycznych wiadomości dla kibiców. Jest po rozmowach z największym sponsorem Unii, choć już nie tytularnym. – Mam zapewnienie Adama Klęczara, właściciela Aksamu, że jego firma pozostanie z nami na kolejny sezon _– mówi Skórka. – _Wsparcie ma zostać utrzymane na __dotychczasowym poziomie.

Zmienią się jednak zasady wsparcia dla klubu. Sponsor nie będzie już utrzymywał wybranych zawodników, jak to było w poprzednim sezonie, tylko przelewał na klub określoną kwotę. Ciągle szukamy nowych sponsorów, co jest bardzo trudnym zadaniem, proszę mi wierzyć.

Marzeniem prezesa jest zbudowanie budżetu przynajmniej na poziomie ubiegłorocznego, choć już wtedy się nie przelewało. Tajemnicą poliszynela są zaległości finansowe wobec zawodników. – Sukcesywnie będziemy je regulować, to oczywiste. Przecież nie możemy zostać z długiem, bo nie dostalibyśmy licencji na kolejny sezon występów w __ekstraklasie – podkreśla prezes Unii.

Mimo ciągłej pracy nad budżetem, zarząd ma już pierwsze suckesy w zawieraniu umów na kolejny sezon. – Podpisy pod __kontraktami złożyli głównie obcokrajowcy – wyjawia prezes. – Chodzi o bramkarza Michała Fikrta, napastników Jana Daneczka i Petera Tabaczka, choć ten drugi ma polski paszport i obrońcę Lubomira Vosatkę. Gotowość pozostania w Unii wyraził też obrońca Matusz Vizvary, ale powrót do Oświęcimia uzależnia od rozwoju spraw osobistych. Jeśli będzie studiował, o co zabiega, to do nas nie wróci.

Prezes nie che mówić o tym, kto z krajowych zawodników zgłosił chęć odejścia z Unii. Najpóźniej tydzień po świętach działacze chcieliby zacząć z nimi rozmowy o nowych kontraktach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski