Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Akta nie leżą na półkach

MWK
(INF. WŁ.) Do tej pory w całej Polsce około 850 osób przejrzało swoje teczki z aktami sporządzonymi przez służby specjalne PRL. Instytut Pamięci Narodowej otrzymał 11,5 tys. wniosków o umożliwienie wglądu w takie dokumenty; krakowski oddział IPN przyjął dotychczas 1200 wypełnionych formularzy, a swoje akta obejrzało tam dopiero 30 osób.

Dotychczas swoje teczki w krakowskim IPN przejrzało 30 osób

   Instytut Pamięci Narodowej przyjmuje wnioski o udostępnienie teczek z aktami od 17 lutego 2001 r. Dotychczas formularze takich wniosków wydano 22 tysiącom osób; do IPN powróciło jak dotąd 11,5 tys. wypełnionych formularzy, a swoje akta obejrzało około 850 pokrzywdzonych.
   - Do września 2001 r. nie posiadaliśmy żadnych materiałów. Proces przejmowania akt trwa do dzisiaj, dlatego swoje teczki obejrzała na razie tak niewielka liczba osób - wyjaśnia Leszek Postołowicz, zastępca dyrektora Biura Udostępniania i Archiwizacji Dokumentów w IPN. - Niektórzy złożyli wnioski ponad rok temu i dotychczas nie zobaczyli swoich dokumentów; wiele teczek zostało zniszczonych, dokumenty dotyczące części wnioskodawców nigdy nie istniały.
   Wniosek o wgląd w akta służb specjalnych liczy 6 stron. Oprócz danych osobowych należy w nim zawrzeć wskazówki ułatwiające odnalezienie dokumentów, np. informacje o ewentualnych postępowaniach karnych, przesłuchaniach, aresztowaniach i internowaniach czy prowadzeniu działalności na rzecz niepodległego bytu państwa. W razie śmierci pokrzywdzonego o umożliwienie wglądu w akta może się starać najbliższa osoba z jego rodziny. Wnioskodawca może także upoważnić wybraną osobę do obejrzenia teczki i skserowania dokumentów.
   Wnioski o udostępnienie akt można składać w wybranym oddziale IPN. W Krakowie - gdzie przyjmowane są od 10 miesięcy - z 2156 wydanych formularzy do oddziału powróciło około 1200. Z tej liczby tylko 30 osób obejrzało jednak swoje teczki.
   - Dostarczenie materiału jest niezwykle czasochłonne - akta nie leżą przecież na półce - mówi dr Janusz Kurtyka, dyrektor krakowskiego oddziału IPN. - Archiwiści - na podstawie wskazówek zawartych we wniosku - rozsyłają do odpowiednich instytucji w całym kraju prośby o znalezienie i przesłanie informacji o danej osobie. Czekając na odpowiedź, przeglądają jednocześnie 2 kilometry akt zebranych w naszej siedzibie. W sumie - dokumenty można zebrać najwcześniej w ciągu pół roku.
   W Krakowie pierwszeństwo wglądu do teczek mają osoby starsze, walczące o niepodległość Polski oraz te, które były najbardziej represjonowane.
   Szczegółowych informacji na temat umożliwienia przez krakowski oddział IPN wglądu w swoje akta można zasięgnąć pod nr. tel. 421 11 00 i 421 19 61 oraz w siedzibie oddziału przy ul. Reformackiej 3 w Krakowie.
(MWK)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski