Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Aktorzy Tadeusza Kantora też chcą trafić do muzeum

Łukasz Gazur
Fot. Andrzej Banaś
Kontrowersje. W tle sporu ze spadkobierczyniami o opłaty licencyjne za dzieła artysty pojawiły się pretensje byłych aktorów Kantora. Twierdzą, że są przez muzeum pomijani.

Podczas wrześniowego otwarcia nowej siedziby Cricoteki uroczystego przecięcia wstęgi (a raczej sznurka trzymanego przez legendarnych aktorów teatru Cricot 2, czyli bliźniaków Lesława i Wacława Janickich), dokonali żyjący twórcy z kręgu teatru Tadeusza Kantora. Teraz jednak niektórzy z nich zgłaszają swoje zastrzeżenia co do kształtu prezentowanych tam wystaw.

Chodzi o ekspozycję prezentującą kolekcję Ośrodka Dokumentacji Sztuki Tadeusza Kantora, czyli fragmenty scenografii spektakli teatru Cricot 2, oraz wystawę "Nic 2 razy", będącą pokazem dzieł artystów współczesnych, nawiązujących do twórczości Tadeusza Kantora.

- Dlaczego w mnogości różnych imprez: spektakli, eventów, warsztatów, performance'ów, wykładów, które mają się odbywać do 31 października, nie znalazło się miejsce na najmniejszy choćby udział artystów Teatru Cricot ? Dlaczego ich działalność artystyczna nie została uwzględniona ani w programie otwarcia, ani w programie rocznicowym w 2015 r., choć wielu z nich przedstawiło dyrekcji Cricoteki własne oryginalne projekty związane z tą imprezą? - mówi Andrzej Wełmiński, od lat 70. związany z teatrem Cricot 2.

- Mimo to, że propagowanie i rozpowszechnianie idei i wartości teatru Cricot oraz jego dziedzictwa było i jest głównym naszym zajęciem poprzez działalność stricte dydaktyczną, ale też przez indywidualną twórczość każdego z nas, pomijając sporadyczne wyjątki, nasza działalność była nieobecna w Cricotece w ciągu ostatnich 24 lat - precyzuje Wełmiński.

Władze Cricoteki w odpowiedzi podkreślają, że nie miały zamiaru pomijać twórców związanych z teatrem Kantora.

- Nikt nie został wykluczony. Aktorzy brali udział w projektach realizowanych w latach 2012-2013. Co więcej, możliwości współpracy na tym się nie kończą. Przyszły rok ma być Rokiem Kantora. Informowaliśmy wszystkich aktorów, że w ramach ministerialnych funduszy można starać się o pieniądze na realizację projektów artystycznych - mówi Agnieszka Oprządek, rzeczniczka Ośrodka Dokumentacji Sztuki Tadeusza Kantora Cricoteka.

Wśród projektów, przy których instytucja widziałaby współpracę z byłymi aktorami Cricot 2, Agnieszka Oprządek wymienia m.in. program spacerów po Krakowie, w których twórcy z kręgu Tadeusza Kantora byliby "żywym archiwum", opowiadaliby o współpracy z demiurgiem z Krakowa, metodzie jego pracy, spektaklach i atmosferze im towarzyszącej.

- Wszystko zależy od funduszy. Ale jedno mogę powiedzieć: nie mieliśmy i nie mamy zamiaru nikogo wykluczać - dodaje Oprządek.

Andrzej Wełmiński potwierdza, że dostał list z propozycją współpracy. I zaproponował wraz z żoną Teresą, która także była aktorką teatru Kantora, kilka projektów, w tym te uwzględniające innych twórców Cricot 2. Nie dostał jednak żadnej odpowiedzi.

- Ale wciąż czekamy. Taka instytucja powinna dbać o pamięć i przeszłość, być prawdziwym archiwum, gromadzić świadectwa ludzi, którzy z Kantorem pracowali. Tylko dzięki temu przekaz nie będzie zafałszowany - mówi Wełmiński.

To niejedyny problem, jaki w tej chwili wiąże się z działalnością nowo otwartego muzeum Tadeusza Kantora. Jak już informowaliśmy, wciąż nie została podpisana umowa ze spadkobierczyniami na licencję do dzieł twórcy spektakli "Wielopole, Wielopole", "Kurka wodna" czy "Niech sczezną artyści".

Bez takiego dokumentu placówka nie ma praw do wystawiania części obiektów jego autorstwa. Gra idzie oczywiście o pieniądze. Spadkobierczynie żądają kilkakrotnie więcej niż może zapłacić Cricoteka - i niż to wynika z cennika ustalonego w 2008 roku.

Jak udało nam się ustalić, negocjacje trwają, a obie strony deklarują, że stanowiska "bardzo się zbliżyły".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski