Alkohol bez limitu

Dwa rodzaje koncesji, minimalnie na sześć lat

   W Krakowie sprawa limitu sklepów z alkoholem od wielu lat jest przedmiotem burzliwych obrad Rady Miasta. W ciągu ostatniego 10-lecia limit ten wzrósł z 350 do 800 i za każdym razem, gdy jakaś grupa radnych występowała z inicjatywą zwiększenia liczby sklepów z alkoholem (a następowało to zwykle po informacjach o kilkumiesięcznym czekaniu na wydanie koncesji), dyskusjom i protestom nie było końca. Wprawdzie kilka razy inicjatorom nie udało się przeforsować zwiększenia limitu, jednak ponawianie prób kończyło się sukcesem kupców.
   W stolicy Małopolski obowiązuje też limit 1,5 tys. lokali, w których wolno podawać alkohol; na razie nie ma jednak problemu z uzyskaniem takiego pozwolenia.
   Wraz ze zniesieniem ograniczeń w liczbie sklepów znikną również zasady lokalizowania punktów sprzedaży alkoholu (ustalały je gminy). W Krakowie obowiązuje zasada, że sklep z alkoholem musi być położony w odległości co najmniej 50 metrów od tzw. obiektów chronionych, np. szkół i kościołów.
   Inne proponowane zmiany również sprzyjają kupcom. Projekt ustawy przewiduje bowiem, że wydawane będą dwa rodzaje koncesji - na sprzedaż napojów o zawartości alkoholu do 18 proc. i powyżej 18 proc. (do tej pory były osobne koncesje na alkohol do 4,5 proc. i od 4,5 do 18 proc.). Minimalny okres obowiązywania koncesji ma wynosić 6 lat (obecnie - 2 lata dla sklepów i 4 dla lokali gastronomicznych). Opłaty za koncesje będą pobierane co kwartał i wyliczane na podstawie wpływów z tego kwartału (obecnie opłata naliczana jest na podstawie wpływów z poprzedniego roku, w Krakowie można ją zapłacić w 3 ratach). (GEG)