W powiecie olkuskim
Konieczność określania przez rady gmin limitu sklepów i barów sprzedających wysokoprocentowy alkohol, a także zasad ich usytuowania określa wydana przed dwudziestu laty i wielokrotnie nowelizowana ustawa o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Jej założenia polegały na tym, aby nie ułatwiać mieszkańcom możliwości zakupu alkoholu, a wręcz przeciwnie. Do początku lat 90. tymi sprawami zajmował się wojewoda, potem przeszło to na gminy. Wtedy zaczęła się dowolność. Rada największej w powiecie gminy Olkusz, przyjęła w ubiegłym roku uchwałę, która określiła ponownie, że punkty sprzedaży alkoholu nie mogą być usytuowane bliżej niż 20 metrów od granic obiektów szkolnych, placówek oświatowo-wychowawczych i opiekuńczych oraz zakładów opieki zdrowotnej. Odległość ta mierzona jest od granicy punktu sprzedaży do głównego wejścia na posesję, gdzie usytuowane są te obiekty. Uchwała nic nie mówi o usytuowaniu w stosunku do obiektów sakralnych, co z kolei określiły inne gminy. Uchwała zwiększyła także do 150 limit barów i restauracji, gdzie serwowane są napoje alkoholowe oraz do 100 limit sklepów. Dotyczy to wyłącznie sprzedaży napojów alkoholowych powyżej 4,5 proc. alkoholu z wyjątkiem piwa. Jego sprzedaż nie podlega limitowaniu.
W ostatnich latach władze gminy w kilku przypadkach odmówiły wydania koncesji z powodu mniejszej odległości, niż mówi uchwała. Tak było w przypadku właścicieli sklepu na osiedlu Młodych, który powstał na działce wyłączonej z terenu przedszkola.Najsurowsze przepisy obowiązują w tym względzie w gminie Klucze, gdzie minimalna odległość została określona na 100 metrów. Tam w ubiegłym roku władze gminy odmówiły wydania koncesji dla baru, który znajdował się 98 metrów od szkoły. W Bukownie i Wolbromiu na koncesję może liczyć właściciel sklepu i baru usytuowanego dalej niż 50 metrów od szkoły, czy innych obiektów, które określa uchwała. Najlepiej pod tym względem mają właściciele barów i sklepów w gminie Trzyciąż. Tam przed kilkoma laty rada gminy przyjęła uchwałę, która określiła tę odległość na... 5 metrów. Jak się dowiedzieliśmy nieoficjalnie, uchwałę przyjęto pod konkretne sklepy i bary, które działały już wcześniej w takiej właśnie odległości od szkoły czy kościoła. Swoistą ciekawostkę stanowi fakt, że na 28 wszystkich sklepów działających w gminie Trzyciąż, tylko dwa nie prowadzą sprzedaży alkoholu. Salomonowe wyjście znaleźli radni Bolesławia, którzy przyjęli uchwałę stwierdzającą, że bar czy sklep z alkoholem nie może znajdować się w pobliżu szkoły, czy przedszkola. Uchwała nie określa jednak w metrach, co to znaczy w pobliżu.
- Moim zdaniem powinno się każdy przypadek rozpatrywać indywidualnie. W jednej sytuacji 20 metrów to za mało, w innej za dużo. To zależy zarówno od obiektu chronionego, jak i klasy lokalu. - uważa Maria Jędrysik, naczelnik wydziału spraw obywatelskich olkuskiego Urzędu Miasta. Trudno się dziwić radnym i władzom gmin, że nie starają się zanadto przeszkadzać w powstawaniu kolejnych barów i sklepów. Zmniejsza się bezrobocie, gmina ma większe podatki, a poza tym większe "korkowe", czyli zyski z opłat za wydanie koncesji. W ubiegłorocznym budżecie Olkusza zaplanowano dochody z tego tytułu na 520 tys. zł. Realne wpływy wyniosły 546 tys. zł. W tegorocznym budżecie wpływy z korkowego określono na 520 tys. zł i pewnie też będą większe.
(syp)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Polacy posiadają coraz droższe smartfony