- Przemyt wciąż będzie się opłacać - twierdzi szef Krajowej Rady Przetwórstwa Spirytusowego
"Obniżenie stawek o 30 procent zbliża poziom obciążeń akcyzowych do poziomu stosowanego w krajach sąsiadujących i części krajów europejskich" - poinformował wczoraj w komunikacie resort finansów. Obniżka ma zniechęcić do nielegalnego importu i zapewnić konkurencyjność krajowych firm z chwilą przystąpienia Polski do Unii Europejskiej. Resort liczy się przejściowo z utratą pewnej części dochodów budżetowych.
Tyczasem Józef Kapela - przewodniczący Krajowej Rady Przetwórstwa Spirytusowego - stwierdził we wczorajszej rozmowie z "Dziennikiem", że 30-procentowa obniżka akcyzy spowoduje spadek cen detalicznych półlitrowej butelki wódki najwyżej o 2-3 złote.
- Jeżeli alkohol z przemytu kosztuje na bazarze około 10 złotych, to wciąż będzie się opłacało go sprzedawać. Krótko mówiąc - czekamy na następne obniżki akcyzy - dodał Józef Kapela. Jego zdaniem, jeszcze sporo brakuje nam do poziomu obciążeń podatkowych stosowanych w przypadku wyrobów spirytusowych w Unii Europejskiej. - Tam podatki są niższe - powiedział.
Dodajmy, że resort finansów spodziewa się, iż cena detaliczna wódek po ogłoszonej obniżce akcyzy spadnie o 15-20 proc.
- To tylko pobożne życzenia - komentuje szef Krajowej Rady Przetwórstwa Spirytusowego.
(DER)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?