Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Alternatywna droga na czas remontu wiaduktu przyda się turystom i mieszkańcom

Redakcja
KLUSZKOWCE. Wiadukt w ciągu drogi wojewódzkiej łączącej Podhale z Pieninami jest w tragicznym stanie technicznym. Jeśli nie będzie szybko zmodernizowany grozi mu wręcz zawalenie.

Problem w tym, że planowane wybudowanie mostu tymczasowego na czas remontu nie dość, że kosztowne ok. 3 mln zł, to byłby uciążliwe dla mieszkańców, którzy mieliby go pod oknami domostw. Ostatecznie zdecydowano więc o remoncie lokalnej drogi alternatywnej.

- Jest już zaprojektowany objazd ulicą Cegielnianą i uzgodniony przebieg całej inwestycji, jest też gotowa dokumentacja potrzebna do wydania pozwolenia budowlanego - zapewnia wójt Czorsztyna Waldemar Wojtaszek. Dodaje, że początkiem maja projektant wystąpi o wydanie pozwolenia budowlanego. Gmina na swe barki prócz wykonania projektu wzięła także rozmowy z rozmowy z mieszkańcami i wykup gruntów.

Jest też spora szansa, że lada moment najpewniej do końca kwietnia Zarząd Dróg Wojewódzkich otrzyma pozwolenie budowlane na remont wiaduktu. Oczywiście nie od razu rusza prace. Najpierw zostanie rozstrzygnięty przetarg na wyłonienie wykonawcy, co może potrwać do kilku miesięcy. Jest jednak duże prawdopodobieństwo, że jeszcze jesienią ruszą prace. Na jego przebudowę Zarząd Dróg Wojewódzkich przewidział już środki w wysokości 20 mln zł, a realizację na lata 2010 - 2011.

- To dlatego wykonanie alternatywnego objazdu jest sprawą tak pilną, prace ruszą końcem wakacji, co jest rozwiązaniem optymalnym - podkreśla wójt Waldemar Wojtaszek. Zapewnia, że gmina ze swej strony zgodnie z obietnicą otrzyma na inwestycję dotację z województwa w wysokości 1,5 mln zł na wykonanie tzw. łącznika z drogą wojewódzką. Prace mogą potrwać nawet do 1,5 roku.

Alternatywny kilkukilometrowy trakt tzw. południowa obwodnica, będzie wiodła przez półwysep Stylchyn, ulicą Cegielnianą, skrzyżowaniem ulic od Bochnaka do Turystycznej, po istniejącym wale, dalej ulicą Turystyczną w kierunku drogi wojewódzkiej. - Droga będzie częściowo dobudowana, ok. 450 metrów i miejscami poszerzona, tak by była dostosowana do wzmożonego ruchu - mówi wójt Waldemar Wojtaszek. Podkreśla, że będzie ona niemalże równoległa do wojewódzkiej i zdecydowanie łatwiejsza do pokonania.

Rozwiązanie to satysfakcjonuje i mieszkańców. Do tej obawiali się, że, gdy powstanie most tymczasowy, to przed oknami będą im jeździć wszystkie pojazdy jadące z Podhala w Pieniny, nie wyłączając tych ciężarowych. - Baliśmy się, że most tymczasowy będzie drżał i dudnił, jak ten prowizoryczny wybudowy też na czas remontu, w Klikuszowej - mówi pan Józef z Klikuszowej. Mieszkańcy nie mają też wątpliwości, że remont istniejących dróg przyczyni się do dalszego rozwoju turystycznego ich miejscowości. - Gdyby pojawiły się utrudnienia z dojazdem do naszej miejscowości, stracilibyśmy wszyscy. Turyści poszukaliby innych terenów do odpoczynku - mówią mieszkańcy. I mają rację to przecież Kluszkowce stają się miejscowością pełną atrakcji turystycznych.

W pobliżu leży jezioro, park narodowy i wyciągi. Powstają tu wciąż nowe pensjonaty i kwatery prywatne. Niedługo stanie też tu w pobliżu jeziora nowoczesny hotel.

Beata Szkaradzińska

 

REKLAMA

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski