Poniedziałek
Kaja Godek ogłasza, że wystartuje w wyborach do Europarlamentu. Liderka Fundacji Życie i Rodzina chce w PE zajmować się tym samym co w Polsce, czyli „ratowaniem dzieci poczętych”. Rzecz w tym, że wystartuje z listy… narodowców. To będzie ciekawy widok, jak Kaja Godek maszeruje razem narodowcami i w ramach walki o każde życie pokrzykuje: „Śmierć wrogom ojczyzny!” Oczywiście pamiętam, że w poniedziałek CBA zatrzymała byłego rzecznika MON Bartłomieja M., ale jakoś dziwnie w ogóle mnie to nie zdziwiło.
Wtorek
Na rynku ukazały się „taśmy Kaczyńskiego”. Marszałek Senatu Stanisław Karczewski powiedział o tym audiobooku, że opisuje „kryształowego, czystego pana prezesa”. Ciekawe. De facto najważniejszy człowiek w kraju, z partyjnej centrali kieruje deweloperskim biznesem, który ma kredytować państwowy bank, a którego szefa bezpośrednio lub pośrednio wyznaczył ten Zwykły Poseł. Ostatecznie Naczelnik Państwa z inwestycji rezygnuje, bo… źle by wyglądała w oczach wyborców. Przestępstwa to tutaj raczej nie ma, ale rysa na krysztale to jest na pewno.
Środa
Nierozpoczęta jeszcze inwestycja, czyli nowy park między Karmelicką a Dolnych Młynów w Krakowie znowu wstrzymana. Obecnie jest tam parking. Miał być park i siedziba Instytutu Pamięci Narodowej. Potem sam park. Potem podziemny parking pod parkiem. Jeszcze potem jedynie park, a teraz okazuje się, że może tam być… stacja metra. Tego metra, co to w Krakowie jest jak Godot. Wszyscy na nie czekają, czekają, czekają…
Czwartek
Seksafera. Stefan Niesiołowski podejrzany o branie łapówek w postaci usług seksualnych. Poseł stanowczo zaprzecza, a prokuratura twierdzi, że ma niepodważalne dowody w postaci nagrań. Jaka jest prawda, nie wiadomo, ale wiadomo, że śledztwo CBA zakończyło się jeszcze za rządów PO, a prokuratura nagłośniła sprawę po… trzech latach, akurat w feralnym dla rządzących tygodniu. No, ale to pewnie przypadek. Zdarza się.
Piątek
„Wyborcza” odkryła, że od grudnia nowym zastępcą naczelnika wydziału Sztabu Policji w krakowskiej Komendzie Wojewódzkiej Policji, odpowiedzialnym za zabezpieczanie imprez masowych jest młodszy inspektor Tomasz Marszałkowski, którego w roku 2002 sfilmowano telewizyjną kamerą, jak brutalnie kopie uczestnika zamieszek podczas Punkowej Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Po doniesieniach mediów zwierzchnicy ogłosili, że to właściwy człowiek na właściwym miejscu i awans nie zostanie cofnięty. Nagroda Tygodnia.
No to miłego weekendu.
POLECAMY - KONIECZNIE SPRAWDŹ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
