Alternatywny przegląd tygodnia. Dwie sztuki

FLESZ - Koronawirus - kwarantanna w całej Polsce

Poniedziałek

Marszałek Senatu Tomasz Grodzki wybrał się na urlop do Włoch. Wracając miał, na lotnisku, odmówić wypełnienia tzw. karty lokalizacyjnej pasażera. Następnie nie stosując kwarantanny poprowadził obrady Senatu. Tłumaczył, że „nie było ryzyka” zarażenia, bo w tym rejonie Włoch koronawirus wystąpił dopiero po jego wyjeździe. Może ryzyka nie było, ale można było mieć pewność, że politycy prawicy wykorzystają takie postępowanie i oczywiście tak się stało. Ryszarda Petru nie ma już w parlamencie, ale duch jego podróży na Maderę, podczas gdy opozycja okupowała salę sejmową, pozostał. Kompletna amatorszczyzna.

Wtorek

W momencie gdy rząd zdecydował o odwołaniu imprez masowych, zamknięciu przedszkoli, szkół, uczelni, muzeów i teatrów Episkopat Polski wezwał do… zwiększenia liczby mszy. Jak rozumiem mszy w intencji opanowania pandemii. Biskupi znaleźli nawet wparcie dla swojego apelu. Np. Paweł Lisicki, naczelny „Do Rzeczy”, decyzję włoskich biskupów o zamknięciu kościołów na północy Włoch, ale także rzymskich, nazwał „zdradą Chrystusa”. Jednak dwa dni później polscy biskupi „zdradzili” nie tylko Chrystusa, ale i Lisickiego zmieniają zdanie i stwierdzając, że nieobecność na mszy z powodu obawy przed koronawirusem nie będzie grzechem.

Środa

Wprawdzie Minister Zdrowia, z zaciśniętymi zębami chwalony też przez opozycję, twierdzi, że przygotowania do szczytowej fali pandemii w Polsce przebiegają bez zarzutu, ale szpitale skarżą się na brak sprzętu i środków ochrony. Żeromski, Narutowicz i Szpital UJ, z tego właśnie powodu wstrzymały planowe zabiegi. Absolutną wisienką na torcie było rozdzielenie przez małopolski NFZ dodatkowej puli maseczek ochronnych. Szpital Wojskowy dostał… dwie sztuki.

Czwartek

Rano min. Jadwiga Emilewicz oficjalnie zapewniła, że ostatnia specustawa zostanie znowelizowana, i że związany z zamknięciem szkół i przedszkoli zasiłek dostaną nie tylko rodzice dzieci do lat 8. Po południu pani minister zapowiedź odwołała. Czyżby jednak w naszym tak zrównoważonym budżecie brakowało jakiegoś „guzika”?

Piątek

Według sondażu zaledwie 2,7 proc Polaków obawia się zarażenia koronawirusem, a tylko 17,4 dopuszcza taką możliwość. To kto wykupił papier toaletowy, chusteczki higieniczne, mydło, spirytus salicylowy, kaszę, ryż i makaron? Nagroda Tygodnia za ciekawe połączenie pewności siebie z elementami paniki.

No to miłego weekendu.