Alternatywny przegląd tygodnia. Tajne, łamane przez jawne

WIDEO: Krótki wywiad

Poniedziałek

Krakowski biskup pomocniczy został oskarżony o molestowanie przed laty 15-letniej dziewczynki. Śledztwo prokuratorskie umorzono z powodu przedawnienia, ale sprawą zajmuje się Watykan. No i bardzo dobrze, chociaż jak zwykle trwa to jakoś długo. To, co mnie niepokoi, to fakt, że już po wszczęciu kościelnego śledztwa hierarchowie mieli doradzać ofierze trzymanie sprawy w tajemnicy. Otóż gdyby nie nagłośnianie grzechów ludzi Kościoła przez ofiary i media, owe grzechy zapewne dalej byłyby zamiatane pod dywan, czego hierarchowie zdają się dalej nie rozumieć lub to zamiatanie ciągle akceptować. Żeby była jasność, to dodaję, że to uwaga ogólna, a sprawa zasadności oskarżeń pod adresem krakowskiego biskupa dalej pozostaje otwarta.

Wtorek

W Bukowinie Tatrzańskiej porwany przez wiatr dach samowolnie postawionej konstrukcji zabił trzy osoby. Prawo budowlana jest nagminnie lekceważone i ten stan rzeczy nasze państwo, de facto, akceptuje. W Polsce nakazy rozbiórki, jeżeli w ogóle zostaną wydane, rzadko są egzekwowane, a na dodatek istnieje zgodna z prawem możliwość zalegalizowanie samowolki (!), za stosunkowo niewysoką opłatą. Może by pomogła tu jakaś dobra zmiana?

Środa

Służby specjalne publikują nagle odtajnione materiały operacyjne ze śledztwa ws. tzw. „willi Kwaśniewskich” w Kazimierzu nad Wisłą. Tymczasem Kancelaria Sejmu, pomimo sądowego wyroku, dalej nie ujawnia list poparcia dla sędziów KRS. Taki kraj, w którym to, co powinno być tajne jest jawne, a to co powinno być jawne, jest tajne.

Czwartek

Ministerstwo Kultury podjęło starania o odzyskanie z Luwru obrazu Jana van Goyena „Holenderski brzeg rzeki”, który jest na polskiej liście strat wojennych. Ciekawa sprawa, bo podstawą do tych działań jest fakt, że obraz od roku 1881 do 1942 znajdował się w Schlesisches Museum der bildenden Künste zu Breslau.

Ponieważ podobno pomimo tego, przejęcie obrazu jest możliwe, to otwiera to zupełnie nowe możliwości w kwestii uzyskania od Niemiec odszkodowania za nasze straty w wyniki wojny.

Piątek

Krajowa Rada Notarialna zaapelowała, by nie używać słowa „notariusz” w odniesieniu do działań polityków. Ma to bowiem być krzywdzące dla przedstawicieli tego zawodu. Widzę, że pomimo ostrych podziałów w społeczeństwie i rozpoczynającej się kampanii prezydenckiej, poczucie humoru nas nie opuszcza. Nagroda Tygodnia.

No to miłego weekendu.