Potwierdziły to badania próbek z basenów, zarówno krytego w Myślenicach, jak i odkrytych w Myślenicach, Dobczycach oraz Porębie. Pobrano też próbki z Raby, a konkretnie z górnego i dolnego jazu, czyli miejsc zwyczajowo uznawanych za kąpieliska, choć oficjalnie nimi nie są. I tu, ku zaskoczeniu pracowników Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej, woda okazała się zdatna do kąpieli.
Zaskoczeniem, ale negatywnym, jest natomiast brak zgłoszenia w tym roku jako miejsca do kąpieli zalewu w Sułkowicach. Konsekwencją jest to, że woda w nim nie podlega monitoringowi sanepidu.
Burmistrz Piotr Pułka mówi, że z kąpieliska zrezygnowano, bo zagnieździło się tam stado kaczek, ale kąpać się można, tyle, że na własną odpowiedzialność.
- Już w ubiegłym roku, pomimo prób ratowania sytuacji spuszczaniem wody i dawkowania chloru, nie mogliśmy sobie poradzić z jakością wody - mówi i dodaje, że teraz stado jeszcze się rozmnożyło. Na pytanie, czy planują „eksmisję” kaczek, odpowiada, że najprawdopodobniej i tak by wróciły. - Patrząc na to z drugiej strony, kaczki są przecież ozdobą. Ludzie je dokarmiają - mówi.
WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie - odcinek 11
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
Follow https://twitter.com/dziennipolskiDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?