Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Amatorzy nad Skawą

GM
Ani woda w Wieprzówce w Andrychowie ani w Skawie w Wadowicach nie nadaje się do kąpieli - alarmuje od paru lat sanepid. Zawartość substancji chemicznych w takiej wodzie mieści się co prawda w normie, jednak pod względem bakteriologicznym grubo te normy są przekroczone.

Po powodzi kąpiel w rzekach to bezmyślność!

 Upalna pogoda sprawiła, że od kilku dni nad rzekami i potokami w Wadowicach, Andrychowie i innych miejscowościach powiatu, zaczynają pojawiać się pierwsi amatorzy kąpieli. Chociaż jest ich zdecydowanie mniej niż zwykle w słoneczne dni, wielu zapomina, że jeszcze kilkanaście dni temu woda z tych rzek wyrządziła rekordowe zniszczenia i choćby z tego powodu nie jest najczystsza. Zresztą sanepid od lat odradza kąpieli w rzekach i potokach powiatu wadowickiego. Bezskutecznie.
 - _W tej chwili mamy do czynienia jeszcze z inną sytuacją. Zaledwie 2 tygodnie temu poziom wody w Skawie był rekordowy, rzeka niosła ze sobą wszystko, co zabrała po drodze, również nieczystości z przydomowych zbiorników ze ściekami. Niewielu już chyba pamięta, że poziom tej rzeki był tak wysoki, że zabrakło tylko trochę ponad metr, aby woda przelała się przez oba mosty w Wadowicach. W tej wodzie, chociaż wygląda na czystą, pozostało wiele nieczystości z okresu powodzi, nie wspominając już o różnych śmieciach i brudach, jakie plątają się po brzegach - _powiedziano nam w wadowickim sanepidzie.

 - W takiej wodzie kategorycznie nie powinno się kąpać, bo naraża się skórę na różne stany zapalne. W tej chwili w Skawie znajduje się jeszcze więcej bakterii niż normalnie. Już absolutnie niedopuszczalne jest picie takiej wody, co czasami nieświadomie może zdarzyć się nawet podczas kąpieli - mówi Adam Stanek, powiatowy inspektor nadzoru sanitarnego.
 Od kilku dni nie brakuje jednak amatorów kąpieli w Skawie. Ludzi jest jednak mniej niż zwykle w upalne dni. Podobnie jest nad brzegami innych rzek i potoków powiatu wadowickiego. Tylko pojedyncze osoby zażywają kąpieli, znacznie więcej się opala. Nie brakuje także wędkarzy. Prawdopodobnie wielu mieszkańców wystraszyło się Skawy sprzed kilkunastu dni. Jeszcze w tej chwili na brzegach nie brakuje połamanych drzew i innych naniesionych przez falę śmieci. Drzewa i krzaki, które obwinęły się wzdłuż mostu kolejowego w Wadowicach, niektórym służą teraz do wspinaczek na most.
(GM)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski