Gospodarze, z 16 hokeistami z NHL i 9 z KHL, rozpoczęli mecz ze Słowenią w ogromnym tempie i po 4 minutach prowadzili po bramkach Owieczkina i Małkina.
Ale potem rosyjskie gwiazdy miały trochę problemów. Słoweńcy po bramkach Jeglica dwukrotnie „łapali” kontakt. Dopiero dwie bramki strzelone w trzeciej tercji dały Rosji wygraną 5:2. Ekipa rosyjska grała nierówno, dobrze prezentowały się dwa gwiazdorskie ataki, ale dwie pozostałe formacje nie grały już tak dobrze, bo sporo błędów popełniali obrońcy.
Kanadyjczycy, których skład w całości stanowią zawodnicy z NHL, długo rozkręcali się w meczu z Norwegią (3:1). Hokeiści „Klonowego Liścia” zjawili się w Soczi dopiero na 48 godzin przed pierwszym spotkaniem i widać było, że mają problemy z aklimatyzacją. Ale kiedy w drugiej tercji przyspieszyli tempo akcji, zdobyli dwa gole. Na początku trzeciej odsłony ambitni Norwegowie zdobyli kontaktowego gola, ale po 70 sekundach Kanadyjczycy znowu odskoczyli na dwie bramki. Nie błyszczał w tym meczu jeden z najlepszych hokeistów NHL Sidney Crosby.
Za to zaimponował dobrą formą złożony wyłącznie z graczy NHL zespół USA, który w meczu ze Słowacją wbił rywalom w drugiej tercji aż sześć goli i ostatecznie wygrał 7:1. Świetną partię rozgrywał Stastny z Colorado, strzelec dwóch goli, znakomicie bronił Quick z Los Angeles.
Najwięcej bramek padło w meczu Finlandia – Austria (8:4).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
