Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Andrychów. Ewakuowano kupców i klientów z pasażu handlowego

Bogumił Storch
Bogumił Storch
Środa, rano. Przed zamkniętym pasażem zaczynają gromadzić się zdezorientowani klienci
Środa, rano. Przed zamkniętym pasażem zaczynają gromadzić się zdezorientowani klienci Bogumił Storch
Największy pasaż handlowy w Andrychowie zamknięty, jak poinformowano "do odwołania". Handlowcom i klientom nakazano zabrać swoje rzeczy i błyskawicznie opuścić budynek. Jak ustaliliśmy, obiekt zamknięto ze względów bezpieczeństwa, naruszona została konstrukcja dachu. Nie wiadomo kiedy kupcu będą mogli wrócić po towar ani czy otrzymają odszkodowania za utracone zyski.

We wtorek, późnym popołudniem, nagle wszyscy najemcy pasażu przy ul.Krakowskiej w Andrychowie otrzymali informację, od właściciela obiektu, że powinni zabrać tylko najpotrzebniejsze rzeczy i muszą natychmiast opuścić budynek.

Od tej pory cały pasaż jest zamknięty. Na drzwiach zawieszono tylko kartki z napisem "Pasaż handlowy zamknięty do odwołania". Właściciel obiektu, firma Balmain Polish Retail Investments Sp. z o.o z siedzibą w Warszawie, nie udziela żadnych informacji.

Właściciele blisko dwudziestu sklepów i punktów usługowych a także ich klienci są zdezorientowani. Ci drudzy od środowego poranka stoją wzburzeni przed budynkiem.
- Miałem odebrać w aptece zamówione lekarstwa dla chorej na serce żony, co mam teraz zrobić? - płacze starszy mężczyzna. Przy składaniu zamówienia zostawił receptę, więc nie pójdzie gdzie indziej.

Handlowcy bezradnie rozkładają ręce. - Po prostu wyrzucono nas bez wyjaśnień z najmowanego lokalu, który był opłacony do końca miesiąca. Nie wiemy co mówić klientom, straty będą gigantyczne, musiałam też odmówić przyjęcia towaru, bo nie było gdzie go rozładować - opowiada nam właścicielka jednego ze sklepów.

Wycieczka węgierskich literatów ze związku "Patria"podczas pobytu w Polsce. Uczestnicy wycieczki w cukierni Michalika (1926).http://www.audiovis.nac.gov.pl/obraz/46714/f266d6c7ce1ce93f69a381475aa32404/

Cukiernie przedwojennego Krakowa [DAWNIEJ I DZIŚ]

Padły podejrzenia, że budynek zamknięto ze względu na możliwość zawalenia się płaskiego dachu, przeciążonego przez zalegający na nim śnieg, ale Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego, podobnie jak strażacy, kategorycznie zaprzecza, by w obiekcie przy ul. Krakowskiej doszło do takiej interwencji z tego powodu.
- Podjęliśmy decyzję o zamknięciu budynku po tym, jak się okazało, że stan dachu zagraża bezpieczeństwu osób przebywających w środku. Trwają ekspertyzy, po nich będzie wiadomo, kiedy rozpocznie się remont i ile potrwa - wyjaśnia Jakub Kaźmierczak z firmy Jones Lang LaSalle, administrującej budynkiem na zlecenie właściciela, spółki Balmain Polish Retail Investments.

Więcej w czwartek w "Gazecie Krakowskiej".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Andrychów. Ewakuowano kupców i klientów z pasażu handlowego - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski