Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Andrzej Sikorowski: Lubię Cię Lubniu. Na koncert artysty lubnianie przyszli tłumnie

Katarzyna Hołuj
Katarzyna Hołuj
Fot. Katarzyna Hołuj
W sobotni wieczór na mieszkańców Lubnia i tych, którzy tu przyjechali gościnnie, czekała muzyczna uczta. Z koncertem wystąpili Andrzej i Maja Sikorowscy. Koncert zaczął się od nadania piosenkarzowi tytułu Honorowego Obywatela Lubnia.

Związki artysty z Lubniem sięgają kilkadziesiąt lat wstecz, chodził tu do szkoły podstawowej oraz spędził niejedne wakacje.

Niespełna trzy lata temu swoim koncertem uświetnił jubileusz 5-lecia akcji charytatywnej niosącej pomoc najmłodszym chorym przewlekle mieszkańcom Lubnia. Tamten koncert był jednocześnie podziękowaniem dla mieszkańców za ich ofiarność podczas zbiórek, dlatego stowarzyszenie "Lubień Pomocny", które tę akcję organizuje, zawnioskowało do Rady Gminy o nadanie artyście honorowego obywatelstwa gminy Lubień.
Rada, jeszcze poprzedniej kadencji, podjęła stosowną uchwałę, ale dopiero teraz była okazja do uroczystego wręczenia artyście aktu potwierdzającego fakt, że jest Honorowym Obywatelem Gminy.

W uzasadnieniu uchwały zapisano, że tytuł nadaje się "doceniając twórczość i dorobek artystyczny, a przede wszystkim mając na względzie zasługi dla rozwoju kultury i promocji gminy Lubień, oraz zaangażowanie w życie wsi i zainteresowanie losem mieszkańców, a także wrażliwość na potrzeby i wspieranie lokalnych inicjatyw"

Artysta dziękując mówił, że to dla niego zaszczyt, choć nie do końca wie czym sobie na niego zasłużył.
- Bo jeżeli zasługą jest fakt, że sześćdziesiąt kilka lat temu zacząłem chodzić tu do szkoły podstawowej, to może niech tak będzie. Jeżeli zasługą jest, że przemieszkałem wiele, wiele wakacji, bo pewnie ze dwadzieścia, w różnych lubieńskich domach, że nauczyłem się pływać w Rabie, że łapałem ryby na rękę w Lubieńce, to może to honorowe obywatelstwo mi się należy - mówił dodając: - Mam wielki sentyment do tego Lubnia. Ilekroć tu przyjeżdżam, a nawet kiedy go mijam jadąc zakopianką, zawsze jakoś cieplej się robi w okolicy serca. A mówiąc piosenkowym językiem: W lipcu i w grudniu lubię Cię Lubniu. i rano i popołudniu też lubię Cię Lubniu.

[b]WIDEO: Magnes. Kultura Gazura[/b

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski