Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Andrzej Turecki: Przepis o młodzieżowcu jest zły. Dobry piłkarz się obroni, bez względu na wiek

Tomasz Bochenek
Tomasz Bochenek
Wojciech Matusik, Andrzej Banaś
- Trener Probierz pewnie się modli, żeby grał jak najlepiej nie tylko ten chłopak, ale cały zespół. Bo jak masz zespół naprawdę dobry, to jeden słabiej grający wiele nie wpłynie na ogólny poziom - mówi Andrzej Turecki, lider drużyny Cracovii w latach 70. i 80.

Zanim porozmawiamy o młodzieżowcach w Cracovii - co pan na to, że młodzieżowcy w ekstraklasie muszą grać?

To zły przepis, w ogóle nie powinien wejść w życie. Załóżmy, że jestem właścicielem klubu, dbam o to, żeby drużyna miała wszystko, co powinna - boiska, trenera, pieniądze, itd. Dlaczego ktoś ma mi narzucać, że jakiś zawodnik musi grać?

Prezes PZPN Zbigniew Boniek, gorący zwolennik reformy, przekonuje, że na jej plony trzeba poczekać: „Młodzieżowiec w piłce dorosłej to nie jedno miejsce za darmo na placu. To inna strategia myślenia, trenowania, skautingu i jeszcze 100 innych rzeczy. Pogadamy za trzy-cztery lata”.

Akurat prezes Boniek wszedł do poważnej piłki mając 17-18 lat, więc sam doskonale wie, że wiek nie gra roli, jeśli ma się do czynienia z dobrym piłkarzem. Że nawet junior - bez wprowadzania przepisów - może wywalczyć sobie przepustkę do pierwszej drużyny. Wiadomo jednak, że młodzieżowców mamy takich, jakich sobie wychowamy. Kilka klubów w lidze nie ma z tym żadnych problemów. W Pogoni młodzieżowiec Kowalczyk jest kapitanem.

A jak na tym polu wygląda Cracovia? Sezon w podstawowym składzie zaczął Kamil Pestka, w drugim meczu zmieniony już w I połowie przez Sylwestra Lusiusza. I teraz to on jest młodzieżowcem numer 1. To optymalny wybór? Pamiętając, że występują jeszcze - jako zmiennicy - Sebastian Strózik i Daniel Pik...

Przede wszystkim żal mi Pestki. Żal mi już było, jak wiosną odchodził na wypożyczenie do Chrobrego, żeby grać o utrzymanie w I lidze. Chłopaka z Krakowa chciałbym tutaj oglądać.

Akurat dzięki temu, dzięki regularnej grze, Pestka złapał formę na młodzieżowe mistrzostwa Europy.

To fakt, w Cracovii pewnie grałby dużo mniej. Na lewej obronie trener Probierz zdecydowanie widzi Michala Siplaka. A naszego chłopaka, zamiast pielęgnować, dodawać mu otuchy, to ściąga z boiska po 30 minutach (w meczu z ŁKS-em; Pestka zagrał, nietypowo, jako lewy pomocnik - przyp. boch). Wie pan, jak się wtedy piłkarz czuje... A potem dopiero trener zorientował się, że Pestka jest zmęczony po mistrzostwach Europy i dał mu wolne. Akurat wtedy, jak Siplak złamał rękę...

Nie ma pan wrażenia, że ten zawodnik - wracam do Pestki - przy tym trenerze nie zafunkcjonuje?

Też tak uważam. I z Dąbrowskim mam takie samo odczucie. Przy czym on, moim zdaniem, odkąd wrócił po kontuzji zagrał tylko kilka dobrych meczów.

Tym samym przechodzimy do Lusiusza, bo to właśnie kosztem Damiana Dąbrowskiego - i Milana Dimuna - młodzieżowiec gra w środku pomocy...

Gra - to jeszcze za dużo powiedziane. Musi grać. Ale czy trener Probierz sam strzelałby sobie w kolano? Nie. Ma czterech kandydatów do gry, wybiera zapewne tego w najlepszej formie, tego, który przyda mu się najbardziej do realizacji jakichś zadań taktycznych. I pewnie się modli, żeby grał jak najlepiej nie tylko ten chłopak, ale cały zespół. Bo jak masz zespół naprawdę dobry, to jeden słabiej grający wiele nie wpłynie na ogólny poziom. Gorzej, jak takich zawodników jest dwóch-trzech. Wtedy musisz mieć już naprawdę solidną obronę. W meczu ze Śląskiem (porażka 1:2 w ostatniej kolejce - przyp.), przy całkiem niezłej grze, tego zabrakło.

W sobotę mecz z Arką - ma Pan jakieś prognozy?

Przede wszystkim to patrzę na terminarz i widzę, jak trudne mecze potem się kroją: Lech, Piast, Legia, no i derby z Wisłą! A Arka? Po pięciu meczach bez zwycięstwa robi się tam pewnie gorąco. Oby tylko "Budzikowi" - jeśli zagra - nie wyszedł jakiś strzał życia. Chociaż... życzę mu tego, niech chłopaki grają jak najlepiej.

Co ich łączy? Ludzie sportu, aktorzy, celebryci i politycy [ZDJĘCIA]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski