Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Angelika Mamak z Młyńczysk walczy z chorobą. Potrzebuje pomocy

Krystyna Trzupek
Krystyna Trzupek
Dopóki oddycham nie tracę nadziei – to jest moje motto – zaznacza Angelika.
Dopóki oddycham nie tracę nadziei – to jest moje motto – zaznacza Angelika. arch. prywatne
Angelika – drobna blondynka o dużych ciemnych oczach. Na pierwszy rzut oka normalna 23-latka ciesząca się życiem. Jednak nie do końca. Dziewczyna choruje na mukowiscydozę, bardzo ciężką, nieuleczalną chorobę genetyczną, która wyniszcza jej organizm: zatyka drogi oddechowe, wyniszcza płuca, co w konsekwencji prowadzi do przedwczesnej śmierci. Angelika miesiąc temu przeszła przeszczep płuc, teraz potrzebuje pieniędzy na dalsze kosztowne leczenie i rehabilitację.

Nie wie, jak to jest żyć bez mukowiscydozy. Towarzyszy jej od urodzenia. Zdiagnozowano ją, gdy miała miesiąc. - Biegunka, odparzenia, katar, kaszel, częste zapalenie oskrzeli – to były zwiastuny tej strasznej choroby. Moje płuca były cały czas zajęte wydzieliną – opowiada Angelika. Życie z tą chorobą jest bardzo uciążliwe: inhalacje trzy razy dziennie, drenaże w celu usunięcia zalegającej wydzieliny, leki w ogromnych ilościach i częste pobyty w szpitalu.

– Moje spotkania z rówieśnikami są ograniczone do minimum, nie mówiąc już o jakichś wyjazdach na wakacje, czy wycieczkach. Każda infekcja jest dla mnie niezwykle trudna do wyleczenia i może mieć poważne konsekwencje – podkreśla 23-latka.

Drugie życie
Jedyną szansą dla Angeliki na przedłużenie życia był przeszczep płuc. Pierwszego lutego, w piątek, została wpisana na listą oczekujących na przeszczep płuc w trybie pilnym. Trudno tutaj nie mówić o cudzie, gdyż już na drugi dzień w sobotę znalazł się dawca.

Trzeciego lutego była już po przeszczepie. Dziewczyna za trzy dni świętowała swoje 23 urodziny. – To był taki prezent od losu na urodziny. Tego dnia otrzymałam drugie życie. Inni czekają na przeszczep rok, dwa, a nawet dłużej – zaznacza z uśmiechem.

Teraz czeka ją kosztowna rehabilitacja i kontrole, co wiąże się z częstymi wyjazdami. Osoba żyjąca z mukowiscydozą musi cały czas przyjmować drogie leki. Możemy wesprzeć limanowiankę w walce z chorobą przekazując darowiznę na subkonto Polskiego Towarzystwa Walki z Mukowiscydozą na rachunek bankowy: 49 1020 3466 0000 9302 0002 3473 z dopiskiem Angelika Mamak. Można także przekazać 1 procent, KRS 0000064892 cel szczegółowy: Angelika Mamak.

Pojechać na wakacje
- Jestem zwykłą dziewczyną, która nie ma wielkich marzeń. Moje największe marzenie, nowe płuca, właśnie się spełniło się, teraz chciałabym żyć pełnią życia – uśmiecha się. Marzy mi się, by wyjechać na jakieś wakacje – snuje plany 23-latka. - Mukowiscydozy nie można wyleczyć, będzie ze mną już przez całe życie, ale przeszczep płuc pozwoli mi w miarę na normalne życie. Dopóki oddycham nie tracę nadziei – to jest moje motto – zaznacza Angelika.

Autor: Joanna Urbaniec

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Angelika Mamak z Młyńczysk walczy z chorobą. Potrzebuje pomocy - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski