"Kurek", czyli czterej w Pryzmacie
Pokazują głównie instalacje - przestrzenne i fotograficzne. Na ścianach galerii znalazło się też trochę fotografii "jako takich", a wśród nich niebanalne i ciekawe technicznie. Sam Jacek Stokłosa, nie tylko grafik, ale i autorytet fotograficzny, zastanawiał się przy jednej z nich jak to zrobione, by orzec że to chyba kolorowana fotografia czarno-biała... Jest parę obrazów (co do niektórych - to określenie z pewnym przybliżeniem), co najmniej jeden zbliżony do fotografii, jakby to fotografia była modelem, z której powstał; blisko niektórych działań malarskich grupy "Ładnie", acz nie identycznie.
Zabawna, z pomysłem instalacja składa się z trzech części: modela (żywy, prawdziwy, siedzący na krześle), fotografii pokazujących go w takimż ukrzesłowieniu, ale w różnych miejscach (kawiarniach, ogródkach) Krakowa, i z butelek piwa, które w tych miejscach spożył. Strzałki na butelkach, skierowane ku fotografiom wskazują, do którego miejsca to właśnie piwo należy. Opowiada się może nie najlepiej, ogląda fajnie. Ze świadomością, że do końca lipca model raczej nie wysiedzi w galerii, zatem instalacja dla powernisażowych widzów będzie zdekompletowana.
Lekko, przyjemnie, zabawnie. Głębi niekoniecznie należy szukać. (AN)
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?