6-letnia Ania Starosolska, by żyć, musi się poddać drogiej terapii. Dziewczynka ma wzrost dwulatka, wagę 10-miesięcznego dziecka, a główkę jak u 5-miesięcznego niemowlęcia. Nie chodzi, niewyraźnie wypowiada pojedyncze słowa. Wewnątrz mózgu powstają zwapnienia. Dzięki zaangażowaniu rodziców, pomocy przyjaciół, licznym aukcjom i zbiórkom udało się zgromadzić część pieniędzy na pierwszą terapię prowadzoną w amerykańskiej klinice. Leczy się tam z sukcesami dwoje dzieci z Zespołem Cockayne’a. Aktualne wyniki badań dają Ani nadzieję, już widać pierwsze efekty przeprowadzonej w marcu terapii. Trzeba ją powtarzać co pół roku, a koszty są olbrzymie: 30 tys. dolarów - pierwsza dawka, połowę z tego kolejne terapie i koszty przelotów, pobytu, rehabilitacji.
Pieniądze będą zbierane podczas koncertu, który odbędzie się w środę (15 czerwca) o godz. 18 w Dworku Białoprądnickim (ul. Papiernicza 2, wstęp wolny). Wystąpią zespoły Kraków Street Band i Workaholic, odbędą się aukcje dla Ani. Zbiórkę pieniędzy w trakcie koncertów prowadzić będzie Stowarzyszenie „Cała Naprzód”, numer zbiórki publicznej: 2014/201/OR.
Więcej o Ani i walce rodziców o lepsze życie dla niej na stronie www.dlaani.pl. Patronat na imprezą objął „Dziennik Polski”.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?