Animator czasu wolnego

Zawody przyszłości

Przemysł rozrywkowy rozwija się obecnie bardzo dynamicznie. Swoje pięć minut będą już wkrótce mieli specjaliści ds. eventów (z ang. wydarzenie), animatorzy czasu wolnego, specjaliści do spraw kultury czy animatorzy parków rozrywki. Do ich zadań będzie należało zagospodarowanie ludziom czasu po szkole i pracy oraz zorganizowanie odpoczynku w wolne dni.
Wśród bogatej oferty studiów, znaleźć można kierunki tworzone pod kątem takiej właśnie pracy. Przygotowanie teoretyczne i praktyczne uzyskuje się na przykład na pedagogice ze specjalnością animacja kultury bądź animacja społeczno - kulturalna. Studia dostarczają wiedzę z zakresu psychologii, socjologii, a także kulturoznawstwa. W programie znajdują się takie przedmioty, jak zarządzanie kulturą, wychowanie przez sztukę i literaturę, marketing i public relations w kulturze, podstawy prawa.
Z myślą o organizatorach masowych imprez, dziennikarzach, nauczycielach i przedstawicielach zawodów artystycznych otwierane są też studia podyplomowe, które kształcą menedżerów kultury. Pojawiają się również nowe specjalności, np. animacja i organizacja czasu wolnego.
- Studia z animacji i organizacji czasu wolnego są w pewnym sensie odpowiedzią na zmiany cywilizacyjne, jakie zachodzą we współczesnym świecie. Większość dzieci i młodzieży, a także dorosłych, nie potrafi korzystać z czasu wolnego. Jednocześnie brakuje w tym zakresie ofert. Młodzi ludzie większą część czasu spędzają przed komputerem. Powoduje to zanik bezpośrednich relacji i podstawowych umiejętności społecznych, co w konsekwencji może doprowadzić nawet do zachowań aspołecznych - tłumaczy dr Renata Michalak, kierownik Katedry Pedagogiki Wyższej Szkoły Zawodowej "Kadry w Europie" w Poznaniu. - Coraz więcej jest również osób w wieku poprodukcyjnym. Dla tych, którzy nie są już zaangażowani zawodowo, również brakuje ciekawych propozycji spędzania czasu. Sądzę więc, że w przyszłości będzie duże zapotrzebowanie na specjalistów zajmujących się organizowaniem różnego rodzaju zajęć, zarówno terapeutycznych, warsztatowych, jak i rekreacyjnych oraz turystycznych.
Głównym celem studiów jest przygotowanie do zawodu animatora aktywności rekreacyjnej i kulturalno-oświatowej. Absolwenci mogą pracować m.in. w instytucjach kulturalno - oświatowych, ośrodkach rekreacji i sportu, domach pomocy społecznej, domach kultury, ośrodkach wypoczynkowych czy biurach podróży.
- W czasach wszechobecnej kultury "hamburgera i coca coli" ważnym zadaniem jest prowadzenie działań edukacyjnych, przyczyniających się do kształtowania nowego sposobu życia. Życia przejawiającego się w twórczej aktywności, przeciwstawianiu się bierności i konsumpcjonizmowi - tłumaczy dr Michalak.
Żeby jednak zajmować się planowaniem i organizowaniem czasu innym, potrzebne jest nie tylko wykształcenie, ale też tzw. miękkie umiejętności i kompetencje psychospołeczne.
- Tu, jak w każdej branży, potrzebny jest profesjonalizm, szybkość działania, elastyczność, fantastyczne zdolności interpersonalne i empatia. Jestem przekonana, że oprócz właściwego wykształcenia marketingowego, PR czy pedagogiki, osoby, które chcą mieć znaczące sukcesy, powinny być lubiane i przekonywujące, szczególnie w pracy z dziećmi. Współpracujemy ze wspaniałymi ludźmi, którzy bez pożądanego wykształcenia mają naturalne zdolności tworzenia pozytywnych relacji, energii i tzw. szósty zmysł - mówi Agnieszka Kaszyńska, właścicielka Akademii Wolnego Czasu, w której organizowane są zajęcia, warsztaty oraz kursy i gdzie można rozwijać swoje pasje.
- Jestem przekonana, że moda na być, a nie mieć, będzie się rozwijać - zaznacza Kaszyńska. - Z naszych zajęć korzystają zarówno dorośli, jak i dzieci. Akademia rozwija się wspaniale, otoczona dobrą energią zadowolonych klientów, którzy do nas wracają i przyprowadzają kolejne osoby. Ludzie potrzebują oddechu w pędzącym świecie. Chcą czegoś więcej niż domowe obowiązki i praca, chcą się rozwijać, dbać o siebie i swoje dzieci.
W trosce o swoich pracowników coraz więcej firm również decyduje się na zaaranżowane w niebanalny sposób spotkania integracyjne, wyjazdy, imprezy okolicznościowe, pikniki dla rodzin swoich pracowników. Pole do popisu mają więc specjaliści od organizacji eventów.
- Obserwujemy spory rozwój branży eventowej, a co za tym idzie, powstaje coraz więcej firm, które w swojej ofercie mają organizowanie eventów - zauważa Katarzyna Werner z agencji Top Events. - Niektóre firmy działają full service - są w stanie zapewnić klientowi wszystko, czego ten potrzebuje. Część agencji specjalizuje się np. w wieczorach tematycznych lub piknikach. Z roku na rok zapotrzebowanie na imprezy firmowe, w tym głównie na integrację zespołu, jest coraz większe. Klienci mogą sobie pozwolić na dużo większą liczbę organizowanych eventów w związku ze zwiększeniem budżetów na tego typu wydatki. Skuteczność tego narzędzia marketingowego jest coraz wyższa, o czym doskonale wiedzą nie tylko duże korporacje, ale również mniejsze firmy.
Dodaje, że w tej branży nie liczy się konkretny kierunek studiów, lecz doświadczenie oraz indywidualne predyspozycje. Osoba zajmująca się organizacją eventów musi być kreatywna, umieć działać pod presją czasu i współpracować w grupie.
- Nie zawsze weekend oznacza czas wolny, często jest to okres wytężonej pracy. W eventach nie sprawdzi się ktoś, komu brakuje pasji i mocnego charakteru - podkreśla Katarzyna Werner.
KATARZYNA KLIMEK