Anna Szałapak - śpiewająca jak anioł i nie tylko - w VI Salonie Książki Krakowskiej

Anna Szałapak i jej nowa książka w Salonie. FOT. WACŁAW KLAG

W tym trzecim wcieleniu Anna Szałapak była (wraz ze swoją ostatnią publikacją) główną postacią VI Salonu Książki Krakowskiej w Krzysztoforach. Spotkanie prowadzili Ewa Lipska oraz profesor Czesław Robotycki.

Jeżeli jej poprzednia publikacja, "Legendy i tajemnice Krakowa. Od króla Kraka do Piotra Skrzyneckiego", uhonorowana tytułem Krakowskiej Książki Miesiąca, wiąże się ze wszystkimi obszarami aktywności Anny Szałapak, to "Szopka krakowska jako zjawisko folkloru krakowskiego na tle szopki europejskiej. Studium historyczno-etnograficzne" wynika z lat pracy w Muzeum Historycznym i z tematu pracy doktorskiej.

Bo piwniczanka wspaniała, śpiewająca - wedle opinii Piotra Skrzyneckiego - jak anioł, jest doktorem nauk humanistycznych. Doktorat poprzedzony był wieloletnią pracą w Muzeum Historycznym Miasta Krakowa, gdzie kierowała działem folkloru i tradycji Krakowa, organizowała doroczne konkursy dla szopkarzy, była kuratorką kilkudziesięciu wystaw szopki krakowskiej za granicą. Jej entuzjazm dla tej części specyficznie tutejszego folkloru miejskiego jest ogromny i - jak zapewniała Ewa Lipska na spotkaniu w Krzysztoforach - zakaźny. Inaczej być nie może: Anna Szałapak urodziła się na Krowodrzy, która w opinii wielu jest miejscem narodzin szopki krakowskiej.

Prof. Czesław Robotycki, który przez wiele lat był blisko związany z Piwnicą pod Baranami i nie dziwi się niczemu, wspomniał o zdumieniu "mężów uczonych", gdy śpiewająca Anna otworzyła przewód doktorski. Efektem jest pierwsze tak gruntowne opracowanie fenomenu szopki krakowskiej...

Książka, wydana przez Muzeum Historyczne Miasta Krakowa, mimo naukowych podstaw jest do czytania. W Krakowie - lektura obowiązkowa.

[email protected]