Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Antidotum na Budapeszt

Redakcja
Tylko bezskuteczność pierwszego potopu sprawiła, że Pan Bóg nie zsyła już następnych. Komitet Polityczny PiS wyrzucił z partii wszystkich członków Klubu Parlamentarnego Solidarna Polska, utworzonego przez tych parlamentarzystów PiS, którzy poparli Zbigniewa Ziobrę, Jacka Kurskiego i Tadeusza Cymańskiego. Szef Klubu oświadczył, że w tej sytuacji "nie pozostaje nam nic innego, jak budowanie nowoczesnej formacji centroprawicowej”.

Stanisław Michalkiewicz: ZIMNY PRYSZNIC

To już piąta taka próba. Pierwszą było Porozumienie Centrum, powstałe w maju 1990 roku w celu wypromowania Lecha Wałęsy na prezydenta, by w ten sposób przełamać próbę zablokowania sceny politycznej przez "lewicę laicką”, która forsowała kandydaturę Tadeusza Mazowieckiego. Wprawdzie Lech Wałęsa prezydentem został, ale wachowszczyzna wkrótce pozbawiła PC wpływu politycznego. Następną próbę podjął Jan Olszewski w postaci Ruchu Odbudowy Polski – ale została ona storpedowana przez Solidarność, której działacze słusznie obawiali się, że spowoduje ona uwiąd ruchu związkowego, zamykając Solidarność w fabrycznym getcie, blokując możliwość przechodzenia ze związku do polityki i zniechęcając ambicjonerów do wiązania się ze związkiem, który w ten sposób byłby skazany na uwiąd starczy.

Kolejną próbą była Akcja Wyborcza Solidarność, która w 1997 r. utworzyła koalicję z UW, wprowadzając cztery wiekopomne reformy charyzmatycznego premiera Buzka. Ich efektem było stworzenie wielkiej liczby synekur w sektorze publicznym dla kandydatów na utrzymanków Rzeczypospolitej, skokowy wzrost deficytu budżetowego i przyspieszenie przyrostu długu publicznego. W 2001 roku AWS nie przekroczyła już 8–procentowego progu dla koalicji i przestała istnieć, a z pozostałości po tym rozpadzie Jarosław Kaczyński utworzył Prawo i Sprawiedliwość. Obecnie Solidarna Polska podejmuje kolejną próbę utworzenia "nowoczesnej formacji centroprawicowej”, co stawia pod znakiem zapytania "strategię budapeszteńską” Jarosława Kaczyńskiego. Ufundowana jest ona na nadziei, iż rząd Tuska zrobi gigantyczną klapę, a wtedy naród powierzy władzę Jarosławowi Kaczyńskiemu. Abstrahując w tej chwili od oceny tej strategii trzeba podkreślić, iż jej warunkiem sine qua non jest brak politycznej alternatywy dla PiS. Zapowiedź tworzenia "nowoczesnej formacji centroprawicowej” obok PiS tę sytuację całkowicie zmienia.

I to zapewne jest przyczyna, dla której rokosz Zbigniewa Ziobry jest życzliwie pilotowany przez pozostające na usługach Sił Wyższych media tzw. głównego nurtu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski