Po serii wyjazdowych meczów w Lidze Światowej, cztery następne spotkania Polacy rozegrają u siebie. W miniony weekend „biało-czerwoni” dwukrotnie ulegli Włochom na ich terenie (po 1:3). Teraz – dziś w Katowicach (19.30) i w niedzielę w Łodzi (19.30) – teoretycznie mają większe szanse na zwycięstwo.
Goście przyjadą bowiem w mocno zmienionym składzie, bez kilku kluczowych graczy (m.in. Ivana Zaytseva, który napsuł nam najwięcej krwi). Biorąc pod uwagę siatkarski potencjał tego kraju, nie znaczy to, że czeka nas łatwe spotkanie.
Włosi dotąd wygrali wszystkie 6 spotkań w LŚ, nie tracąc punktu, a w ich kadrze też trwa zacięta walka o miejsce w składzie na wrześniowe mistrzostwa świata (w grupie grać będą w Krakowie) i zmiennicy będą chcieli teraz wykorzystać swą szansę.
– Nie jest to druga drużyna. Przylecieli inni zawodnicy, ale tak samo mocni – zaznaczył na konferencji prasowej drugi trener Włochów Andrea Brogioni.
Pierwszy szkoleniowiec Mauro Berruto ze względu na sprawy rodzinne został w kraju, ale ma być dziś na meczu.
W polskiej ekipie też są zmiany, ale o innym charakterze niż u rywali – drużyna będzie mocniejsza. Do kadry wracają bowiem trzej zawodnicy, którzy mają stanowić o jej obliczu: Michał Winiarski, Mariusz Wlazły i Bartosz Kurek. Oni po udanych dla Polaków eliminacjach do mistrzostw Europy dostali wolne od selekcjonera Stephane’a Antigi i nie grali w Lidze Światowej.
W porównaniu z niedawnymi spotkaniami zabraknie za to m.in. Krzysztofa Ignaczaka i Michała Ruciaka (nie dostali powołania) oraz jednego z wyróżniających się w tym sezonie kadrowiczów Grzegorza Boćka, który na treningu podczas zgrupowania doznał urazu stawu skokowego i pauzować musi przynajmniej przez kilka dni. Wobec jego absencji kolejną szansę dostanie Dawid Konarski.
Jak mówi Antiga, roszady w kadrze wynikają z jego pomysłu na grę reprezentacji, jak i kłopotów zdrowotnych niektórych graczy.
– W poprzednich spotkaniach drużyna zaprezentowała się dobrze. Kilku zawodników otrzymało wolne. Kontuzja Grzegorza Boćka odniesiona na treningu nie jest groźna – powiedział trener Stephane Antiga.
Po czterech seriach w Lidze Światowej Polacy mają na koncie 3 „oczka” i zajmują ostatnie miejsce w grupie. Po dwumeczu z Włochami zmierzą się w przyszłym tygodniu z Brazylią – w piątek pod Wawelem (na otwarcie Kraków Areny) i dwa dni później w Bydgoszczy.
Kadra na mecze z Włochami
Rozgrywający: Fabian Drzyzga, Łukasz Żygadło;
atakujący: Mariusz Wlazły, Dawid Konarski;
środkowi: Piotr Nowakowski, Karol Kłos, Andrzej Wrona;
przyjmujący: Michał Winiarski, Bartosz Kurek, Rafał Buszek, Mateusz Mika;
libero: Paweł Zatorski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
