Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Antysmogowe lasy sposobem na problemy Krakowa

Agnieszka Maj
W porównaniu z innymi miastami Polski Kraków wypada bardzo słabo
W porównaniu z innymi miastami Polski Kraków wypada bardzo słabo Opr. Mojapolis.pl na podst. danych BDL GUS z 2013 r.
Środowisko. Wielkie zalesianie stolicy Małopolski miałoby rozpocząć się w przyszłym roku i potrwać pięć lat.

Tylko 4,38 proc. - taka jest obecnie powierzchnia lasów w Krakowie. Jej zwiększenie do 8 proc. zakłada projekt uchwały przygotowany przez radnych PO. Zgodnie z nim sadzone będą przede wszystkim drzewa najlepiej pochłaniające pyły, m.in. cisy, brzozy, jesiony. To ma być jeden ze sposobów na zmniejszenie smogu.

- Z tego dość prostego mechanizmu ochrony przed zanieczyszczeniami korzystano w poprzedniej epoce, masowo zalesiając każdy wolny skrawek terenu np. w Górnośląskim Okręgu Przemysłowym. Aż dziwne, że zapomniano o nim dzisiaj, kiedy gorączkowo szukamy sposobów na polepszenie stanu powietrza w Krakowie i okolicach - mówi Dominik Jaśkowiec, wiceprzewodniczący Rady Miasta Krakowa.

Projekt, który będzie przedstawiony radnym na jednej z najbliższych sesji, zakłada przygotowanie programu zalesiania do końca września 2017 r., konsultacje społeczne - w październiku 2017, rozpoczęcie programu w 2017, a jego zakończenie w 2023 roku.

Najwięcej jest lasów komunalnych

Nowe lasy miałyby powstać na wszystkich obszarach zarezerwowanych na ten cel w Studium zagospodarowania przestrzennego. W niektórych przypadkach konieczny będzie wykup terenów prywatnych, co może kosztować miliony złotych. Na razie nie jest znany koszt takiej operacji. Jeśli uchwała zostanie przegłosowana, wycena będzie podana w programie.

Na pomysł zalesienia Krakowa wpadł niedawno także aktywista społeczny Kuba Łoginow. Zaproponował wykup gruntów pod nowe lasy i kilkakrotne powiększenie Lasu Witkowickiego na północy miasta.

- Każdy pomysł, który przyczyni się do zwiększania powierzchni terenów zielonych w Krakowie, jest dobry - podkreśla Dariusz Wnęk z Zarządu Zieleni Miejskiej. Zwraca jednak uwagę, że zalesianie wymaga za każdym razem wydania warunków zabudowy, trzeba wykupić teren, a także przygotować go tak, by drzewa się przyjęły.

Teraz prawie wszystkie działki gminne, objęte planami zagospodarowania, są już zalesione. Pozostały tylko tereny prywatne, państwowe, a także gminne, na których nie ma planu zagospodarowania.

W Krakowie mamy obecnie 1431 hektarów lasów, co stanowi 4,38 proc. powierzchni miasta (wszystkich terenów zielonych jest ok. 9 proc. - patrz grafika powyżej). Dla porównania: w Gdyni lasy to ponad połowa powierzchni miasta, w Katowicach - ponad 40 proc., w Szczecinie - 16 proc., w Poznaniu - 13 proc. Lasy na terenie Warszawy zajmują 14 proc. powierzchni, czyli trzy razy więcej niż w Krakowie.

Presja na zabudowywanie terenów zielonych

Lasy na terenie Krakowa nie są rozmieszczone równomiernie, większość z nich znajduje się w zachodniej części miasta, z największym kompleksem leśnym - Lasem Wolskim o powierzchni 419 ha. W Podgórzu jest 825 ha lasów, w Krowodrzy - 528 ha, a w Nowej Hucie - 78 ha.

Mamy tak mało terenów zielonych, ponieważ jest duża presja deweloperów na zabudowywanie miasta. - Z tego powodu nie tylko bardzo trudno jest uzyskać tereny pod nowe parki, ale również te, które już istnieją, tracą swoją powierzchnię. Takim przykładem mogą być wspaniałe niegdyś skwery przy rondzie Mogilskim. To wszystko jest teraz zabudowane, powstały dwa wielkie gmaszyska - zwraca uwagę prof. Anna Bach z Wydziału Biotechnologii i Ogrodnictwa krakowskiego Uniwersytetu Rolniczego. Kolejny przykład to Młynówka Królewska, której teren jest stale ograniczany na rzecz bloków.

Drzewa pochłaniają pyły i dwutlenek węgla

Tymczasem drzewa, krzewy i łąki mają ogromne znaczenie dla jakości powietrza. Jeden hektar zieleni - takiej jak np. parkowy albo przyuliczny trawnik - absorbuje od półtora do nawet pięciu ton pyłu rocznie, wytwarzając jednocześnie około 200-280 kg tlenu. Hektar lasu pochłania średnio w ciągu godziny 8 kg dwutlenku węgla. Poza tym drzewa wzbogacają powietrze o substancje lotne, które mają działanie bakteriobójcze, stymulujące proces oddychania i krążenia oraz regulujące działanie układu nerwowego u ludzi.

W tym roku na utrzymanie zieleni w Krakowie przeznaczone zostanie ok. 20 mln zł. Urzędnicy z Zarządu Zieleni Miejskiej chcieliby, aby w 2017 roku tę kwotę zwiększyć do 30-40 mln. Sadzone będą m.in. krzewy w pasach przyulicznych, powstanie kilka łąk kwietnych, które wychwytują więcej pyłów niż zwykły trawnik, ponadto wyglądają efektownie, a przy tym nie wymagają intensywnej pielęgnacji, bo nie trzeba ich kosić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski