Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Apetyt na warzywa

Redakcja
Na progu nowego roku odwiedziliśmy charsznicki punkt, dowiadując się, że mimo długotrwałej suszy miniony rok należy dla plantatorów tych dóbr uznać za udany. Skupiono od września do końca grudnia 2006 roku aż 2 tysiące ton warzyw; najwięcej kapustnych, marchwi i cebuli. Odstąpiono od spisywania umów kontraktacyjnych z plantatorami (co oczywiście ułatwiłoby wiele, precyzyjniej określiło relacje między podażą a popytem), gdyż nie da się ustalić tego, co najbardziej interesuje dostawców - ceny produktu. Jakie w danym momencie ceny można zaproponować za dostawę tego bądź innego rodzaju warzywa informuje się rolników kilka dni przed transakcją. Telefony w biurze czasami się urywają - tak było również wczoraj - bo chętnych na zbycie tego, co wydała urodzajna ziemia w minionym roku, jest wielu.

Charsznica

Dobrym pomysłem było uruchomienie pięć lat temu, na bazie dawnej owocarni zakładu przetwórczego w Charsznicy, przedstawicielstwa krakowskiej firmy "Agrocentrum" Małopolska Sp. z o.o. Od samego początku terenowym punktem skupu warzyw kieruje Arkadiusz Maniak.

_-Anomalnapogoda wpostaci dodatnich temperatur, jaką mamy teraz, nie sprzyja dłuższemu przechowywaniu warzyw wprowizorycznych warunkach. Gnije napotęgę szczególnie seler, ale marchew ipietruszka też są zagrożone. Lepiej więc pozbyć się tego z_gospodarstwa, nawet za mniejsze pieniądze, niż ponieść całkowitą stratę -argumentuje Arkadiusz Maniak.
W chłodniach (żelazny zapas zielonych witamin do czerwca 2007 r.) znajduje się 1500 ton warzyw. Aktualnie prowadzi się skup kapusty białej i czerwonej oraz marchwi na tzw. bieżące potrzeby. Stąd transporty palet oraz siatkowatych worków wędrują do dużych sieci handlowych - przede wszystkim na terenie naszego województwa. Apetyt na warzywa jest niesłabnący i to przez cały rok.
Firma "Agrocentrum" jest samowystarczalna pod względem środków transportowych (punkt skupu w Charsznicy także dysponuje własnym tirem), co ułatwia dostarczenie świeżego towaru na czas także do bardziej odległych odbiorców. Skąd dostarczane są warzywa do punktu skupu? Głównie z powiatu miechowskiego, ale nie tylko. Częstymi gośćmi w Charsznicy są również plantatorzy z Proszowickiego, okolic Kazimierzy Wielkiej, Skalbmierza oraz z okolic Krakowa. Tekst i fot. (WOJ.)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski