Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Apetyty rosną

zab
Piłkarze Leskowca Rzyki z 4 punktami plasują się na 4. miejscu wadowickiej okręgówki. Taki dorobek z pewnością satysfakcjonuje kibiców, ale nie trenera Włodzimierza Partykę, który po remisie 1-1 (1-0) na własnym boisku z Chełmkiem odczuwa pewien niedosyt.

W V lidze wadowickiej

    - Przed sezonem tyle punktów, co teraz mamy, brałbym w ciemno, ale po inauguracyjnym zwycięstwie z Olkuszem nasze apetyty wzrosły - mówi trener Leskowca, który nie może przeboleć, że jego zespół stracił gola już w doliczonym czasie gry. - Niepotrzebnie dwa dni przed ligowym meczem z Chełmkiem graliśmy sparing z Halnym Andrychów. Ponieważ dużo wcześniej umawialiśmy się na ten mecz, nie chcieliśmy wystawiać rywali do wiatru i przystaliśmy na piątkowy termin - _dodaje Partyka.
   Trenera Leskowca niepokoi tendencja do gry faul niektórych zawodników. Pękala za uderzenie rywala bez piłki został usunięty z boiska. - _Mam w zespole takich ananasów, którzy nie potrafią zapanować nad emocjami. Teraz pewnie będzie musiał pauzować kilka spotkań. Czy ci chłopcy nie rozumieją, że na takim zachowaniu cierpi cały zespół?
- zastanawia się Partyka.
   Powody do zadowolenia miał trener Chełmka Stanisław Dwornik. - Zagraliśmy w Rzykach bez: Kobusa, Wójcika, Snopki i Kuliga, a więc bez podstawowych zawodników bloku defensywnego. Po ostatnim gwizdku sędziego czułem satysfakcję, że rywal nie strzelił nam gola z gry, ale był on wynikiem naszego szkolnego błędu. Cieszę się z tego, że udało nam się wywieźć z trudnego terenu w Rzykach punkt, gdzie nie wszystkim grającym ekipom ta sztuka się udaje. Z dobrej strony pokazali się dublerzy. Udowodnili, że mogę na nich liczyć. Przed meczem założyliśmy wykluczenie z gry Dariusza Miśka i Sławomira Młocka. Doskonale nam się to udało. Dziwię się tylko, dlaczego sędzia tak nas kartkował. Przecież nie graliśmy brutalnie. Na dodatek, kiedy mój zawodnik został "poczęstowany" ręką w twarz, dostał żółtą kartkę. Za co? Tego nie wiem. Najważniejsze, że winowajca został usunięty z boiska. Mamy identyczny bilans jak Rzyki i gramy dalej. U nas także apetyty wzrosły - kończy trener Chełmka Stanisław Dwornik.
(zab)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski