Czy powstaną szkoły dla przyszłych prokuratorów i sędziów?
Ministerstwo Sprawiedliwości opiera się m.in. na doświadczeniach francuskich, niemieckich, holenderskich i hiszpańskich. Wczoraj przedstawiciele szkół z tych krajów odwiedzili Wydział Prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego i Instytut Ekspertyz Sądowych. Spotkanie było poświęcone wymianie doświadczeń; działające przy IES Centrum Edukacji Nauk Sądowych od pięciu lat szkoli prokuratorów, sędziów i biegłych w zakresie prawa dowodowego.
Obecnie przyszli prokuratorzy i sędziowie odbywają szkolenia w 72 ośrodkach przy prokuraturach i sądach na terenie całego kraju. Szkolenie trwa dwa lata i jest finansowane ze środków publicznych. Po jego ukończeniu aplikanci zdają egzamin. Nie zawsze mogą liczyć na pracę, gdyż brakuje dla nich etatów. Natomiast w wielu krajach zachodnich (m.in. we Francji, Niemczech, Wielkiej Brytanii, Holandii i Hiszpanii) kandydaci do tych zawodów, po zdobyciu magisterium z prawa uczą się jeszcze przez wiele lat (np. w Holandii przez siedem lat) w specjalistycznych szkołach, gdzie zajęcia prowadzone są przez najlepszych specjalistów z dziedziny prawa. Następnie zdają egzaminy, podczas których zdobywają punkty. Osoby, które uzyskują najlepsze wyniki w rankingu, mają szansę na podjęcie pracy w najbardziej prestiżowych ośrodkach (np. w stolicy i w większych miastach).
- Nie ulega wątpliwości, że zmniejszenie liczby ośrodków gwarantowałoby wyższy poziom nauki - mówi Aleksander Głazek, dyrektor IES.
Projekt opracowywany w resorcie sprawiedliwości zakłada powołanie dwóch szkół: gdańskiej (obsługującej rejon płn. Polski) i krakowskiej (dla płd. Polski). Kandydaci do zawodu prokuratora i sędziego kształciliby się w osobnych grupach. Przewiduje się też szkolenia dla osób już pracujących w zawodzie. Na razie nie wiadomo, czy nauka w szkołach będzie odpłatna, kiedy zostaną one powołane ani w jakich budynkach będą się mieścić. Nie wyklucza się budowy siedzib dla szkół. Do tej pory nie oszacowano jednak kosztów reformy. Nie wiadomo też, czy szkoły będą finansowane z budżetu resortu sprawiedliwości czy w inny sposób (nie wyklucza się powołania fundacji).
Projekt reformy jest uznawany w środowisku prokuratorskim i sędziowskim za kontrowersyjny. Jedni oponują przeciwko przejmowaniu zachodnich wzorców w tej dziedzinie, zwłaszcza że nie jest to wymóg stawiany przez Unię Europejską. Drudzy liczą, że lepiej przygotowana kadra prokuratorska i sędziowska przyczyni się do przezwyciężenia kryzysu w wymiarze sprawiedliwości.
_- Obecny system nie jest zły. Szkolenie nie polega przecież wyłącznie na przyswajaniu teorii, ale i na praktyce. Aplikant obserwuje pracę starszego kolegi, uczy się od niego nadzoru nad policją, załatwiania spraw organizacyjnych i przejmuje wzorce etyczne -_ zauważa Krzysztof Wójcik, zastępca prokuratora wojewódzkiego w Krakowie. (OLA)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?