Architekci za wspólnym konkursem

Jak nieoficjalnie wiadomo, urzędujący rektor Akademii Muzycznej w Krakowie prof. dr hab. Zdzisław Łapiński chce ogłosić własny konkurs na nową siedzibę uczelni. Plany rektora stoją w sprzeczności ze stanowiskiem, które wyrazili marszałek województwa Jacek Krupa, zastępca prezydenta miasta Elżbieta Koterba oraz rektor-elekt Akademii Muzycznej w Krakowie, prof. dr hab. Stanisław Krawczyński.

Wszyscy razem wyrazili wolę współpracy i wspólnych działań na rzecz jednego konkursu dla całego obszaru na Grzegórzkach. Jego wynikiem ma być zaprojektowanie kompleksu budynków pod nazwą Centrum Muzyki. Stanęłoby na terenie liczącym 12 hektarów, należących do uczelni, miasta i województwa.

Zaniepokojony jest przewodniczący Komitetu Honorowego Budowy Centrum Muzyki w Krakowie Kazimierz Barczyk, który apeluje o wspólny konkurs. „Uznajemy, że należy wspólnie, we współpracy z SARP, pilnie opracować założenia konkursu urbanistyczno-architektonicznego dla całego założenia ideowego” - czytamy w piśmie skierowanym do prezesa krakowskiego oddziału Stowarzyszenia Architektów Polskich, Bohdana Lisowskiego.

W odpowiedzi prezes Lisowski napisał, że planowany przez uczelnię konkurs odbywa się całkowicie bez współpracy SARP-u. Prezes zauważa, że nie jest on również kontynuacją rozstrzygniętego w marcu 2013 roku konkursu studialnego na Centrum Muzyki w Krakowie. Było to jednoczesne zamierzenie urbanistyczno-architektoniczne dla czterech krakowskich instytucji muzycznych: Filharmonii Krakowskiej, miejskich orkiestr Capelli Cracoviensis i Sinfonietty Cracovii oraz Akademii Muzycznej w Krakowie.

Jak czytamy, plany uczelni rodzą obawy, iż „znacząca i słuszna idea powołania do życia Centrum Muzyki może zostać zmarginalizowana poprzez indywidualne działania powyższych instytucji, tracąc pożądany efekt synergii”. Zdaniem prezesa Bohdana Lisowskiego, konkurs na wszystkie zamierzone docelowo obiekty zapewni lepszą niż konkurs cząstkowy integrację architektury, a także spójność mającej powstać przestrzeni publicznej.

Dyrektor naczelny Filharmonii Krakowskiej Bogdan Tosza w pełni popiera stanowisko wyrażone przez marszałka Jacka Krupę, aby konkurs i koncepcja architektoniczna były jednorodna dla całego założenia architektonicznego. - Perspektywa Centrum Muzyki nad Wisłą jest ogromnie ważna zarówno dla regionu, miasta i dzielnicy, jak i całej kultury. Źle by było, gdyby nie objęła całości - przyznaje dyrektor Tosza.

W podobnym tonie wypowiada się członkini Komitetu Honorowego Budowy Centrum Muzyki, była dyrektor Muzeum Narodowego w Krakowie Zofia Gołubiew, którą dziwi pośpiech odchodzącego rektora prof. dr hab. Zdzisława Łapińskiego. - W Krakowie trochę za mało działamy wspólnie. Powinniśmy konsolidować siły - uważa.

Przypomnijmy, że założeniem planowanego Centrum Muzyki w Krakowie, wzorowanym na rozwiązaniu z Helsinek, jest stworzenie zespołu nowoczesnych obiektów dla borykającej się z problemami lokalowymi Akademii Muzycznej i niemających własnych siedzib Filharmonii Krakowskiej (podległej województwu) oraz miejskich orkiestr Capelli Cracoviensis i Sinfonietty Cracovii.

Województwo Małopolskie w ramach negocjacji i uzgodnień z Agencją Mienia Wojskowego uzyskało już wstępną zgodę na przejęcie 4 ha przy ulicy Skrzatów, należących do AMW, w zamian za 3 ha gruntu przy ulicy Czerwone Maki, którego właścicielem jest samorząd. W ubiegły piątek, w siedzibie AMW w Warszawie, odbyło się spotkanie dotyczące planowanej zamiany nieruchomości pod budowę Centrum Muzyki. Strony (miasto, województwo, AMW i Komitet Budowy CM) wstępnie porozumiały się w sprawie działek, które będą przedmiotem zamiany. Zakończenie sprawy wstępnie zaplanowano na jesień 2016 roku.

Z rektorem Zdzisławem Łapińskim nie udało nam się wczoraj skontaktować.

[email protected]