Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Architekt jest jak przewodnik i tłumacz

Rozmawiała Elżbieta Cegła
fot. Materiały Prasowe
Rozmowa. - Jesteśmy sprzymierzeńcem klienta - mówi arch. Marek Tarko, przewodniczący Rady Małopolskiej Okręgowej Izby Architektów RP w Krakowie

- Zamierzam budować dom. Mam na tę inwestycję przeznaczoną określoną sumę pieniędzy. Co powinnam zrobić?

- Zatrudnić architekta.

Kiedyś spotkałem się z bardzo trafnym spostrzeżeniem, że architekt to tłumacz języka potrzeb na język przestrzeni. Jest specjalistą w dążeniu do urzeczywistnienia oczekiwań inwestorów.

Budowa domu to droga w nieznane, to wysiłek, który najczęściej dotyczy całej rodziny. Rzecz w tym, żeby decyzje dotyczące tak ważnej kwestii były podejmowane ze świadomością skutków. Myślę, że zachęta do korzystania z usług specjalisty jest w pełni zasadna.

- Planując budowę domu, wiem czego potrzebuję, jak ma wyglądać, a architekt kosztuje. Proszę mi wybaczyć, ale zastanawiam się, czy ten wydatek ma sens.

- Wybierając się na wyprawę w nieznane rejony, warto mieć przy sobie przewodnika - osobę, która już wcześniej przeżyła podobne sytuacje, jest zawodowo przygotowana na różne wyzwania. Wówczas będziemy mogli optymalnie wykorzystać czas, a tym samym koszt naszej wyprawy będzie miał sens. I o taki sens tu chodzi.

Dla tych, którzy zamierzają budować swój dom architekt jest przewodnikiem, partnerem na trudne chwile. W skali inwestycji koszt projektu indywidualnego i honorarium architekta to niewielki procent wszystkich wydatków. Przygotowując indywidualny projekt, architekt poznaje swego klienta, jego oczekiwania, możliwości finansowe, po to, aby ten niematerialny świat potrzeb i możliwości przełożyć na kształt przestrzeni, w której będzie realizować się czyjeś życie.

- A gotowy projekt z katalogu? Jest bardzo duży wybór takich gotowych projektów. Widzę bryłę i wnętrza, mogę sobie wyobrazić, jak je urządzić, bo przecież to nie jest takie trudne...
- Być może inwestorzy wybierają projekt katalogowy ponieważ mają problem, aby wyrazić swoje potrzeby, lub może mają kłopot z wyobrażeniem sobie domu marzeń. W katalogu jest wiele propozycji, więc relatywnie łatwo można znaleźć projekt, który komuś się spodoba. Jeśli nawet ów projekt wygląda na interesujący, niekoniecznie musi odpowiadać na wszystkie oczekiwania, jak np. optymalny metraż, wymaganą ilość pomieszczeń, czy ich rozmieszczenie.

Z projektem gotowym jest taki kłopot, że to nie projekt dostosowuje się do inwestora, ale inwestor powinien dostosować się do oferty zawierającej gotowe rozwiązania. I nie jest powiedziane, że wśród gotowych rozwiązań inwestorowi uda się trafić na to jedno jedyne - optymalne rozwiązanie.

Projekt gotowy, tzw. typowy powstaje dla hipotetycznej „typowej” rodziny, tymczasem domy budują prawdziwi ludzie, konkretne rodziny, w rzeczywistej lokalizacji, ze swoimi potrzebami, przyzwyczajeniami i osobliwościami. W mojej praktyce zawodowej miałem już takie sytuacje, że klient przychodził do naszej pracowni z wybranymi w katalogu projektami, z prośbą o konsultację. Podczas rozmowy, mając przed sobą konkretną lokalizację i konkretne oczekiwania rodziny, szybko orientowaliśmy się, że nie są to rozwiązania, które w pełni pasują do tej konkretnej, indywidualnej sytuacji.

Czasami inwestorzy decydują się na zakup projektu z katalogu ze względu na jakiś element w ich przekonaniu ważny dla rodziny, np. salon połączony z kuchnią lub ogólnie ciekawie rozdysponowaną funkcję domu, równocześnie akceptując inne, nie zawsze optymalne rozwiązania. Jest to zakup swego rodzaju „pakietu”, który zawiera zarówno oczekiwane, jak i nieoczekiwane rozwiązania.

- To ciekawe spostrzeżenie…

- No właśnie. Projektowanie domu jest procesem, w czasie którego inwestor i architekt wspólnie pokonują drogę, której celem jest przygotowanie się do zasadniczego wysiłku - budowy domu.

Projekt indywidualny ma tę przewagę, że zawiera w sobie okres dojrzewania wizji i ścierania się koncepcji. To pozwala inwestorowi zweryfikować i ukształtować hierarchię priorytetów oraz zdecydować o koniecznych kompromisach. Przyznam, że czasami jest to trudne wyzwanie dla rodziny. Zdarza się, że architekt zamienia się w mediatora pomiędzy stronami sporu o przestrzeń, wizję domu, oczekiwane efekty, priorytety rodziny. W takich sytuacjach architekci stają się powiernikami inwestorów. Dlatego zawód architekta jest zawodem zaufania publicznego.

Nie zaskoczę chyba nikogo jeżeli powiem, że wartość projektu hartuje się w czasie budowy. Dlatego droga dochodzenia do rozwiązań jest konieczna, aby później, w trakcie budowy, można było z przekonaniem zadbać o najważniejsze cele inwestycji. W tym zakresie inwestor potrzebuje sprzymierzeńca - architekta, który posiada zweryfikowaną podczas projektowania wiedzę o hierarchii celów i potrafi je przetłumaczyć na język budowy.

Jako architekt - praktyk zawsze będę zachęcał do podjęcia próby stworzenia rozwiązania indywidualnego, właściwego dla tej konkretnej rodziny i rzeczywistej lokalizacji.

- Więc jednak architekt jest potrzebny...

- Z pewnością! Dom, mieszkanie, osiedle, miasto - to miejsca, gdzie wychowują się nasze dzieci, to miejsca naszego życia. Człowiek, poprzez swoje talenty i możliwości techniczne, kształtuje otaczającą przestrzeń. Ale powinniśmy również pamiętać o tym, że owa przestrzeń kształtuje człowieka. Pomiędzy ludźmi a przestrzenią występuje interakcja. W skali miasta i państwa można powiedzieć, że o jakości społeczeństwa w dużej mierze decyduje jakość przestrzeni, w której owo społeczeństwo się kształtuje. W skali mieszkania czy domu, taka relacja następuje w rodzinie. Nie bez znaczenia jest, jaką rolę w domu rodzinnym pełni stół, kuchnia, piec, pokój dzienny, czy sypialnia. Te - na pozór codzienne przestrzenie czy sprzęty - mają swoją symbolikę, o której warto rozmawiać z przyszłymi użytkownikami.

Społeczne zachowania człowieka wymagają świadomie kształtowanej przestrzeni. Celem pracy architekta jest funkcjonalna, technicznie poprawna i estetyczna przestrzeń - ku satysfakcji klientów i społeczeństwa. W świecie wielu możliwości, zawsze warto korzystać z pomocy specjalisty. Architekt jest specjalistą w zakresie kształtowania przestrzeni.

W minionej epoce, mieszkania składały się z sypialni, łazienki i kuchni. Nie uwzględniano potrzeby uzupełnienia tego zestawu o pokój dzienny - miejsce wspólne dla rodziny. Chodziło o atomizację społeczeństwa. W mieszkaniach bez wspólnego pokoju, trudniej kształtują się relacje społeczne. Tak więc przestrzeń jest odbiciem społeczeństwa (rodziny), ale też społeczeństwo (rodzina) przyjmuje cechy obecne w przestrzeni.

- Czy architekt, autor projektu mojego domu, może nadzorować cały proces inwestycyjny?

- Tak, ale w zakresie swojego przygotowania zawodowego. Za budowę obiektu odpowiada kierownik budowy (najczęściej jest to inżynier budownictwa) oraz wykonawca. Kierownikiem budowy może być również architekt, jeśli posiada takie uprawnienia. Zawsze natomiast może być pełnomocnikiem inwestora podczas trwania budowy. Autor projektu, zachowując dystans, może doradzić i pomóc w trudnych chwilach budowy. W ramach nadzoru autorskiego architekt posiada istotne kompetencje do nadzorowania realizacji inwestycji.

Architekt może również podjąć się roli pełnomocnika inwestora w szerszym zakresie i występować w jego imieniu na przykład przed urzędami, może pomóc w przygotowaniu wniosku o pozwolenie na budowę itp. Te wszystkie kwestie reguluje umowa pomiędzy architektem a inwestorem.

Kto decyduje się na budowę własnego domu, niech zaufa specjalistom!

- Jak więc trafić do architekta?

- Na stronie internetowej Małopolskiej Okręgowej Izby Architektów www.mpoia.pl znajduje się zakładka: Architekci w Małopolsce, prowadząca na stronę ArchiBook. Jest to ogólnopolski katalog pracowni architektonicznych prowadzonych przez członków Izby Architektów RP.

Architekci zrzeszeni w Izbie Architektów RP posiadają uprawnienia budowlane do projektowania, a ich wykształcenie i praktyka zawodowa stanowią gwarancję najwyższego poziomu usług.

Izba Architektów RP zrzesza ponad 11 500 czynnych architektów w całej Polsce. Z tej liczby do Małopolskiej Okręgowej Izby Architektów należy 1746 architektów. Jest to druga co do wielkości Okręgowa Izba Architektów w Polsce.

WIDEO: Ceramika w mieszkaniu. Jak urządzić wnętrze?

Autor: Dzień Dobry TVN, x-news

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski