Drogocenny eksponat trafił - po konserwacji - do Muzeum Okręgowego w Nowym Sączu. Proboszcz ptaszkowskiej parafii ks. Józef Kmak wraz z wiernymi, doszli jednak do wniosku, że do niszy na frontonie kościoła, w której pierwotnie znajdował się oryginał, wróci kopia rzeźby Stwosza.
- Być może zadania tego podejmie się jeden z pracowników Muzeum Okręgowego - mówi ks. Kmak. - Przeprowadziliśmy już z nim wstępne rozmowy w tej sprawie. Rzeźba byłaby zrobiona z mieszaniny gipsu i masy plastycznej, gdyż na drewnianą nie byłoby nas po prostu stać. I tak koszt jej wykonania nie będzie mały, w granicach 15-20 tys. zł. Mam nadzieję, że uda nam się znaleźć sponsorów tego przedsięwzięcia. Myślimy też, by tę kopię uzupełnić o brakującą figurkę apostoła i anioła z kielichem.
Oryginał rzeźby wróci do Ptaszkowej, ale już do będącego jeszcze w budowie nowego kościoła, gdzie zostaną zainstalowane odpowiednie zabezpieczenia. Na razie można ją oglądać w nowosądeckim muzeum. O wypożyczenie rzeźby na wystawy zabiegają już muzea krakowskie i innych miast Polski. Zainteresowanie nią wyrazili też muzealnicy niemieccy. O tym jednak, czy ruszy ona w jakąkolwiek podróż, zadecydują wspólnie sądeckie Muzeum i ptaszkowska parafia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?