Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Aresztowani przed mszą na Wawelu

Piotr Subik
Aresztując opozycjonistów, SB uniemożliwiała im udział w uroczystościach na Wawelu. Na zdj. 11.11.1984 r.
Aresztując opozycjonistów, SB uniemożliwiała im udział w uroczystościach na Wawelu. Na zdj. 11.11.1984 r. Wikipedia
Śledztwo. Siedemnastu byłych esbeków odpowie przed sądem za bezprawne zatrzymania działaczy opozycji w Krakowie 3 maja 1986 r.

W prowadzonym przez prokuratorów z Instytutu Pamięci Narodowej w Krakowie śledztwie zarzuty bezprawnego pozbawienia wolności opozycjonistów usłyszało 17 byłych funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa. Akt oskarżenia jeszcze przed końcem roku ma być skierowany do krakowskiego sądu.

Chodzi o zatrzymania 34 działaczy opozycji demokratycznej, m.in. "Solidarności", Niezależnego Zrzeszenia Studentów (NZS), Konfederacji Polski Niepodległej (KPN) oraz Ruchu Wolność i Pokój (WiP), których dokonano 3 maja 1986 r. SB zadziałała prewencyjnie, by uniemożliwić im udział w uroczystościach patriotycznych w rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 maja, które tego dnia po południu odbywały się na Wawelu. Tradycją było, że przy takiej okazji po mszy św. odbywała się antykomunistyczna manifestacja.

- Zatrzymania rozpoczęły się o godzinie szóstej od nalotu SB na mieszkania wytypowanych osób. Tych, których nie udało się w nich zastać, wyłapywano potem po Krakowie. Ostatni wpadli w ręce SB pół godziny przed rozpoczęciem uroczystości, kiedy obstawiono wejścia na Wawel od strony ul. Podzamcze i ul. Stradom.

Odbywało się to bardzo spokojnie - mówi prowadzący śledztwo prokurator Marek Kowalcze z Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Krakowie.

Wśród zatrzymanych znaleźli się m.in. późniejsi poseł i polityk Jan Rokita oraz minister obrony, obecnie senator Bogdan Klich. Obaj w okresie PRL-u aktywnie udzielali się m.in. w NZS i WiP. - Byłem zatrzymywany w tamtych latach kilkadziesiąt razy, w ogóle nie pamiętam tego zatrzymania - stwierdza Jan Rokita.

Z tego samego powodu szczegóły aresztowania nie zapadły w pamięć Bogdanowi Klichowi. Przyznaje jednak, że najwyższy czas, by byli esbecy trafili pod sąd. - To było konsekwentne i brutalne tłumienie dążeń wolnościowych - podkreśla.

Podejrzani to funkcjonariusze - od kierowników sekcji po stażystów - pełniący wówczas służbę w Wydziale III Wojewódzkiego Urzędu Spraw Wewnętrznych w Krakowie, który był odpowiedzialny za zwalczanie opozycji. Obecnie to w większości emeryci lub renciści; część z nich po upadku PRL i pozytywnej weryfikacji pracowała w policji. Tylko jeden przyznał się do zatrzymania opozycjonistów, pozostali nie przypominali sobie wydarzeń z maja 1986 r. Tłumaczyli np., że tego dnia zaangażowani byli w inne działania SB.

Z dokumentów zgromadzonych przez IPN wynika, że inicjatorem akcji był ówczesny zastępca szefa ds. SB WUSW w Krakowie, płk Józef Biel. Jednak śledztwo wobec niego, jak i wobec kilku innych esbeków zostanie umorzone ze względu na śmierć sprawców. Zmarło także kilkoro pokrzywdzonych. Kolejnych kilku nie udało się przesłuchać, bo przebywają na stałe za granicą, m.in. w USA.

Jak podkreśla prokurator Waldemar Szwiec, naczelnik OKŚZpNP, przestępstwa popełnione przez funkcjonariuszy SB uznano za zbrodnię komunistyczną oraz zbrodnię przeciwko ludzkości. Ta druga kwalifikacja daje pewność, że nie uległy przedawnieniu. Prokuratorzy są pewni, że uda im się tę kwalifikację czynu obronić przed sądem. Za popełnione przestępstwa byłym esbekom grozi od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.

Nie tylko w roku 1986
* Ponad 30 działaczy opozycji aresztowanych prewencyjnie nie było jedynymi osobami zatrzymanymi 3 maja 1986 r. przez SB. Esbecy wsadzili za kratki też ponad 150 osób pod zarzutem udziału w nielegalnej manifestacji, która rozpoczęła się na Wawelu.
* Rok później, 3 maja 1987 r., manifestację na Wawelu rozpędziły cywilne bojówki SB i MO. Czterech funkcjonariuszy skazano dzięki zaangażowaniu byłego działacza KPN Macieja Gawlikowskiego, który ukazał to wydarzenie w filmach dokumentalnych "Drugi szereg" (1992) i "Fachowcy" (2007).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski