Jestem pełen litości wobec rudzielców i toleruję ich wyczyny. Z powodu wiewiórczego Armagedonu. Całkiem możliwe, iż w ciągu następnego półwiecza nasza ruda wiewiórka wyginie ze szczętem. Wszystko przez ludzi i amerykańską wiewiórkę szarą. Przywiedziona z Ameryki Północnej do Anglii w kilka dekad zajęła miejsce europejskiego odpowiednika. Większa, bardziej ekspansywna i bardziej płodna wytępiła konkurentkę.
Przenosi zabójczego dla rudzielców wirusa. Jest też zagrożeniem dla ptaków, którym opróżnia gniazda. Unia Europejska zaliczyła ją do siedmiu, najbardziej niebezpiecznych gatunków inwazyjnych! Wyspiarze znielubili ją za bezczelność. Wyjada z misek karmę dla kotów i psów. Przekopuje wypielęgnowane ogródki w poszukiwaniu korzonków roślin. Czego jak czego, ale dla wyspiarzy ogrody są rzeczą świętą.
Dobrze, Anglia daleko i na dodatek oddzielona od kontynentu kanałem. Cóż może zrobić naszym wiewiórkom? Atak amerykańskiego przybysza idzie od południa wprost na północ. Przez miękkie podbrzusze Europy, czyli Półwysep Apeniński. Już tam jest. Każdego roku zasiedla nowe tereny w tempie dwudziestu kilometrów na rok. Tak samo zajadła i przebojowa. Biedne te nasze wiewióreczki.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?