Od rana przed pokojami Spółdzielni Ogrodniczej w Nowym Sączu, gdzie przyjmowano chętnych do zrobienia kariery w wojsku, kłębił się tłum młodych ludzi.
- Chciałbym zostać żołnierzem zawodowym - mówi Mateusz Mordarski z Krynicy-Zdroju, który wczoraj stawił się na komisji wojskowej.
- Wiem, jak ciężko jest o pracę i dlatego rozważam taką możliwość. Poza tym jest to dla mnie wyzwanie - dodaje.
Również Filip Jakiel z Andrzejówki pod Muszyną nie kryje, że wiąże swoją najbliższą przyszłość z wojskiem i służbą w armii.
- O mundurze myślałem od dziecka - opowiada Filip Jakiel. Skończył liceum o profilu wojskowym. - Wiem, jak ciężko zostać żołnierzem. Liczę, że fakt, iż miałem styczność z wojskiem w szkole, mi pomoże. Ale do podpisania kontraktu z armią droga jest jeszcze daleka.
Jednak nie wszyscy, którzy czekali wczoraj na komisję, marzą o wojsku. Michał Dudyk z Tylicza jeszcze się uczy. W przyszłości chce zostać geologiem.
- Wojsko? To nie dla mnie, jeszcze się uczę - mówi. Z całego powiatu nowosądeckiego do kwalifikacji powinno się stawić około 1800 młodych ludzi.
- Ilu przyjdzie, nie wiemy, bo sporo osób przebywa za granicą - mówi kpt. Mariusz Dominik z WKU Nowy Sączu Kwalifikacja wojskowa będzie trwała do 22 kwietnia br.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?