Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Artur Gotz. Męski obiekt w Piwnicy Pod Baranami

Paweł Gzyl
"Obiekt seksualny" - czyli "Mężczyzna prawie idealny"
"Obiekt seksualny" - czyli "Mężczyzna prawie idealny" FOT. a archiwum
Artur Gotz zaczynał jak większość młodych ludzi, którzy potem zdają do szkoły aktorskiej - od recytowania poezji na szkolnych konkursach. I został od razu zauważony, dzięki czemu mając piętnaście lat pojechał na pierwsze występy teatralne w... Londynie.

Potem była oczywiście studia aktorskie. Chociaż uczył się we Wrocławiu, pracę dyplomową poświęcił Ewie Demarczyk. Nic więc dziwnego, że potem od razu trafił do Piwnicy pod Baranami.

- Byłem tam bardzo krótko. Nie do końca była to moja estetyka. Pociąga mnie coś bardziej wesołego i kolorowego - wyznaje aktor.

I rzeczywiście - szybko odnalazł się w piosence popowej o lekko kabaretowym zacięciu. Dowodem tego była jego debiutancka płyta sprzed trzech lat - "Obiekt seksualny".

Trafiły na nią dowcipne utwory, pozwalające na niekonwencjonalne interpretacje.

- Bardzo nie lubię określenia "piosenka aktorska". Bo słuchaczom, szczególnie młodym, źle się kojarzy takie sztuczne melodeklamowanie. Aktorzy, jeśli nie potrafią, nie powinni śpiewać, bo robią krzywdę piosence - śmieje się artysta.
Jeszcze większym powodzeniem cieszy się ostatnie dokonanie Arura Gotza. Płyta "Mężczyzna prawie idealny" zawiera piosenki napisane przez krakowską autorkę i wokalistkę - Agnieszkę Chrzanowską. Recitale z tymi utworami spotkały się z dużym zainteresowaniem nie tylko w Polsce, ale również w USA, gdzie aktor niedawno odbył całe tournee.

- Stawiam przede wszystkim na wokal - a dopiero potem sięgam na scenie po aktorskie smaczki, żeby zbudować małe, kabaretowe etiudy - podkreśla Artur Gotz.

7 sierpnia, godz. 19, Piwnica pod Baranami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski