Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Artur Szpilka wystąpi na jednej gali z Huckiem i Cunninghamem

Łukasz Madej
Anna Kaczmarz
Boks zawodowy. – Wierzę, że"Główka" wróci z pasem, a my damy wam świetne widowisko – mówi pięściarz wagi ciężkiej z Wieliczki Artur Szpilka.

Już w nocy z piątku na sobotę naszego czasu w amerykańskim Newark (stan New Jersey) polska noc pięściarstwa. Między linami Prudential Center pojawi się właśnie „Szpila” oraz Kamil Łaszczyk, Maciej Sulęcki i Krzysztof Głowacki.

Zresztą, właśnie o Newark mówi się, że to „polska stolica boksu zawodowego”, bo to przecież tam wiele razy walczył Tomasz Adamek, a w ogóle historia tamtejszych występów naszych zawodników sięga lat 30. ubiegłego wieku.

Dziś największe emocje budzi pojedynek „Główki”. 29-letni pięściarz z Wałcza zmierzy się z Marco Huckiem, czyli posiadaczem pasa federacji WBO kategorii junior ciężkiej. To trofeum zdobył kiedyś słynny Dariusz „Tygrys” Michalczewski.

Kibice przekonają się, jak ciężko pracowałem, a Głowacki poczuje to na własnej skórze – opowiada w wywiadach 30-letni „Kapitan Hak”, który do tej pory walczył tylko w Europie (niemal jedynie w Niemczech), a teraz postanowił przenieść karierę do USA.

Głowacki: – On już osiągnął maksimum tego, co mógł. To moja motywacja i __głód wygranej będą kluczowe.

O tym, że urodzony w Serbii Niemiec zlekceważy Polaka nie ma co myśleć, bo przecież mówi się o tym, że być może znów spróbuje sił w wadze ciężkiej.

Ciekawie zapowiada się także konfrontacja Szpilki, bo chociaż jego rywal Yasmany Consuegra większości kibiców jest mało znany, to jednak obaj mają podobny bilans walk. Polak: 19-1, 14 KO, Kubańczyk: 17-1, 14 KO. – _Czuję, że to będzie świetna walka. I __wiem, co muszę zrobić, żeby wygrać _– zapewnia 26-letni „Szpila”.

Pięć lat starszy Consuegra wydaje się pewny swego.

– _Wiem, że tak naprawdę nie lubi się bić, nie wychodzi na ring jak na wojnę… _– tak Szpilkę opisał w rozmowie z ringpolska.pl Kubańczyk, który w przeszłości był mistrzem świata juniorów.

„Szpila” odpowiada spokojnie: –Wszystko zobaczymy już w __piątek.

W ogóle będzie to trzeci, odkąd przeniósł się do Stanów, występ Artura pod wodzą trenera Ronnie’go Shieldsa. Jeśli pięściarz z Wieliczki znów wygra, jesienią ma na niego czekać już dużo bardziej rozpoznawalny przeciwnik. I kto wie, czy nie będzie nim słynny Steve Cunningham, który tego samego wieczoru w Newark zmierzy się z Antonio Tarverem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski