Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Artyści wspierają stypendiami uzdolnionych uczniów Elektryka

Sylwia Klimczak
Wacław Jagielski, malarz (z lewej), Marek Ryglewicz, nauczyciel i prezes Stowarzyszenia Sądecki Elektryk oraz Tadeusz Lelito, kolekcjoner, który kupił obrazy. 20 tys. zł wystarczy na kilka stypendiów
Wacław Jagielski, malarz (z lewej), Marek Ryglewicz, nauczyciel i prezes Stowarzyszenia Sądecki Elektryk oraz Tadeusz Lelito, kolekcjoner, który kupił obrazy. 20 tys. zł wystarczy na kilka stypendiów Fot. JAb. Arch.
Nowy Sącz. Wacław Jagielski podarował na stypendia trzy obrazy. Sprzedały się za 20 tys. zł. Tak malarz stał się mecenasem zdolnej młodzieży.

Kwota 20 tysięcy złotych zasiliła konto Stowarzyszenia Sądecki Elektryk. Pieniądze pochodzą ze sprzedaży trzech obrazów Wacława Jagielskiego i zostaną przeznaczone na stypendia dla uzdolnionych uczniów.

Zespół Szkół Elektryczno Mechanicznych w Nowym Sączu wspiera swoją najbardziej uzdolnioną młodzież poprzez Stowarzyszenie Sądecki Elektryk. Organizacja zabiega o fundusze na stypendia dla uzdolnionych uczniów. - Gdy w szkole są dobrzy uczniowie, to pomysły się same rodzą. Pracując z najzdolniejszymi, dostrzegliśmy, że często to właśnie finanse stoją im na drodze do rozwoju talentów - mówi Marek Ryglewicz, nauczyciel przedmiotów informatycznych i prezes Stowarzyszenia Sądecki Elektryk. - Postanowiliśmy postarać się o fundusze od firm. Prosiliśmy też o wsparcie artystów - dodaje.

Stowarzyszenie początkowo planowało zorganizować charytatywny bal absolwentów, który miał pomóc w zebraniu funduszy na stypendia. Pieniądze miały pochodzić ze sprzedaży obrazów podarowanych przez artystów. Do balu nie doszło, ale idea pozostała.

Pomysł spodobał się Wacławowi Jagielskiemu, cenionemu malarzowi, który na prośbę Stowarzyszenia przekazał trzy obrazy na licytację

- Zgodziłem się bez długiego zastanowienia. Uznałem to wręcz za swój obowiązek - mówi malarz. - Postawiłem tylko jeden warunek, który z resztą został już spełniony. Mianowicie żeby obrazy zostały sprzedane po cenach, które ja podyktuje, a nie za przysłowiową „czapkę gruszek”.

Na sprzedaż trafiły : „Przed abordażem”, „Kumoterki” oraz „Opadły już liście kasztanów”. Wszystkie kupił kolekcjoner z Nawojowej Tadeusz Lelito.

- Nabywca nie żałował grosza dla zdolnej młodzieży - mówi Marek Ryglewicz. - Choć to duża kwota, jest jednak kroplą w morzu potrzeb, dlatego kontynuujemy zbiórkę - dodaje nauczyciel z elektryka.

- Oprócz przekazywania wiedzy, ważne jest rozbudzanie w młodych ludziach zainteresowań i pasji. Temu służą Pikniki Naukowe w Elektryku - mówi Ryglewicz.

W tegorocznym, piątym pikniku, wzięło udział 50 uczniów, którzy zaprezentowali ponad 30 prac w kategoriach: informatycznej, mechatronicznej i elektronicznej. Najlepsze zostały nagrodzone i wysyłane na inne konkursy. Za tę inicjatywę Elektryk dostał tytuł Małopolskiej Szkoły z Pasją.

Każdy może wesprzeć młodych licytując obraz. Swoje prace na stypendia podarowali: Robert Janus, Urszula Gawron i Maria Skrypko. Można je zobaczyć na stronie internetowej Stowarzyszenia Sądecki Elektryk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski