TT Fot. Sony BMG
Czwartek, 11 marca, godz. 20, Żaczek
Już w okresie studiów wykazywał artystyczną nadpobudliwość - najpierw grał w kilku nowofalowych kapelach, potem tarzał się w oparach absurdu z kolegami z Totartu, by wreszcie wymyślić yass i przywrócić świeżą energię polskiemu jazzowi. Dziś bardziej kojarzony jest z telewizyjnym "Lossskotem" niż z muzyką. Tymczasem wreszcie udało mu się uwolnić od schematu ironicznego "jajcarza" (który przylgnął do niego płycie Kur "P.O.L.O.V.I.R.U.S." i piosenkach do filmu "Wesele"), dzięki czemu może robić muzykę bardziej na serio. Świadczą o tym dokonania jego Yass Ensemblu i ostatnie płyty Transistorsów, na których miesza swe uwielbienie dla Beatlesów z ukłonami w stronę nowoczesnego stoner rocka. Nie oznacza to jednak, że stracił poczucie humoru - chyba wszyscy oczekujemy na jego długo zapowiadany film, mający być satyrycznym obrazem rodzimego show-biznesu, zatytułowany "Polskie gówno". Niektórzy nawet zwątpili już, że kiedykolwiek powstanie...
(GZL)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?