Atak zimy w Zakopanem. Zasypane drogi i chodniki. W Tatrach pierwszy stopień zagrożenia lawinowego

Zgodnie z zapowiedziami synoptyków, zima przyszła na Podhale. W Zakopanem spadło kilka centymetrów śniegu. Drogi zrobiły się białe. Na ulicach jeżdżą pługo-piaskarki. Jednak kierowcy muszą bardzo uważać. Na jezdni leży cienka warstwa błota pośniegowego. Jest ślisko. - Trzeba na prawdę bardzo uważać. Pierwszy śnieg jest najgorszy. Pod nim leży cienka warstwa lodu. Trzeba się przestawić na zimowy sposób jazdy. Hamować skrzynią biegów i uważać z gazem. No i oczywiście zimowe opony to podstawa - mówi pan Andrzej, zakopiański taksówkarz.

Niebezpiecznie zrobiło się także w Tatrach. TOPR ogłosił pierwszy stopień zagrożenia lawinowego - po raz pierwszy w tym sezonie.

- Pokrywa śnieżna jest na ogół dobrze związana i stabilna. Wyzwolenie lawiny jest na ogół możliwe jedynie przy dużym obciążeniu dodatkowym w nielicznych miejscach na bardzo stromych lub ekstremalnych stokach. Możliwe jest samoistne schodzenie małych i średnich lawin. Należy zachować szczególną ostrożność na stokach bardzo stromych lub ekstremalnych - ostrzega TOPR.

Piotr Konopka, ratownik TOPR, dodaje, że pokrywa śnieżna rozkłada się nierównomiernie. W niższych partiach jest kilka centymetrów śniegu. Jednak w partiach szczytowych, gdzie śnieg padał z wiatrem, są miejsca, gdzie leży kilkanaście, a miejscami nawet kilkadziesiąt centymetrów. - Teraz lepiej przeczekać aż ustabilizuje się sytuacja w górach. I odłożyć wyprawy w wyższe partie gór na inny termin - radzi ratownik.

- W wyższych partiach Tatr panują bardzo trudne warunki do uprawiania turystyki. Szlaki przysypane są świeżą warstwą śniegu i ich przebieg w wielu miejscach może być niewidoczny. Padający śnieg oraz niski pułap chmur ograniczają widzialność, co może prowadzić do utraty orientacji w terenie, a co za tym idzie, pobłądzeń. Wybierając się w wyższe partie Tatr, niezbędny będzie sprzęt zimowy (raki, czekan, kask, lawinowe ABC) oraz umiejętność jego obsługi - dodaje Tatrzański Park Narodowy.

Szlaki w dolnych partiach Tatr znajdują się także pod śniegiem. Miejscami może być ślisko.