Pracownia w technice gumy chromianowej
Fotografie Mitki zawsze są piękne, choć w tych nowszych jakby mniej śladów niespodzianek wpisanych w starą, pracochłonną technikę, więcej w nich doskonałości. Czy to lepiej, czy gorzej? Część publiczności kocha, lubi, szanuje nowe prace Mitki, część woli starsze. I ci, i ci przychodzą na wystawy, oglądają i - najczęściej zgodnie - deklarują sympatię dla artysty. Tym razem głównie oglądano: wernisaż odbył się - bodaj po raz pierwszy - pod nieobecność artysty. Aleksander Mitka pomknął gdzieś w świat. Pytania i owacje odłożono zatem do następnej prezentacji.
(AN)
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?