Atrakcje i emocje

DOMOSŁAWICE. II Piknik Rodzinny

   Rozpoczęło się od prezentacji artystycznych, przygotowanych przez domosławickich nauczycieli i uczniów, którzy brawurowo wykonali skecze kabaretowe, piosenki, bawili też wszystkich wymyślonymi przez siebie kalamburami. Swoje prace plastyczne prezentowała w plenerowej galeryjce miejscowa nauczycielka Halina Zapart, która dwa obrazy przekazała na aukcję prowadzoną na rzecz szkoły - konkretnie na wyposażenie urządzonego na terenie dziedzińca szkolnego miasteczka komunikacyjnego. Jeden z tych obrazów zakupił pewien przedsiębiorca z Charzewic, drugi stał się własnością burmistrza Marka Chudoby.
   Sponsorów ta impreza miała znacznie więcej - Barbara Myszka zaopatrzyła szkolny sklepik, Józef Matras zafundował wszystkim uczestnikom darmowy bigos. Dużym wzięciem cieszyła się loteria fantowa, w której główną nagrodą był rower górski. Szczęście uśmiechnęło się do Łukasza Świerczka z Biskupic Melsztyńskich.
   Pokazy strażackie zademonstrowali druhowie z OSP Czchów, Faliszewice i Charzewice. Wreszcie doszło do długo oczekiwanego meczu, w którym naprzeciw siebie stanęli rodzice miejscowych uczniów i nauczyciele. W ekipie pedagogów wystąpiła gościnnie Izabela Wache - mieszkanka Berlina studiująca w Krakowie w Akademii Pedagogicznej.
   Wynik meczu ustalony został w samej - niezwykle dramatycznej - końcówce. Jeszcze na kilka sekund przed końcowym gwizdkiem sędziego (w roli rozjemcy wystąpił wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Czesław Żurek) nauczyciele prowadzili tylko 2-1. Niemający nic do stracenia rodzice ruszyli całą ławą do przodu, nadziali się na dwie zabójcze kontry i ostatecznie przegrali 1-4.
   Goście ze wszystkich zakątków gminy sporo komplementów artykułowali pod adresem organizatorów pikniku. Ta organizacja to wspólny trud nauczycieli, uczniów i ich rodziców. Dochód z imprezy pozwoli na dokończenie prac zmierzających do kompletnego wyposażenia miasteczka komunikacyjnego, w którym uczniowie będą uczyć się zasad ruchu drogowego.
    (ZS)